Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


W USA najlepiej radzą sobie specjaliści (pełna wersja)


Badanie przeprowadzone przez Amerykańskie Stowarzyszenie Agentów
Turystycznych ASTA (American Society of Travel Agents) potwierdziło odczucia wielu przedsiębiorców turystycznych z USA. Pierwsze półrocze bieżącego roku było lepsze od analogicznego okresu 2013 r. Większość badanych zanotowała wzrost zarówno w wielkości przychodów, liczbie zawartych transakcji, jak i liczbie klientów. Średnie dane dla wszystkich rodzajów biur podróży biorących udział w badaniu pokazały, że dla tych trzech kategorii wyniki wzrosły odpowiednio o 47 proc., 45 proc. oraz 43 proc.

Znamienne jednak jest to, że największe zmiany dotyczą tzw. niezależnych agentów (specjalizujących się w wybranych niszach produktowych) oraz obsługujących firmy. Ci pierwsi zanotowali w okresie styczeń-czerwiec 2014 r. wzrost przychodów o 53 proc., w przypadku agentów korporacyjnych zmiana wyniosła 52 proc. na plus, natomiast w biurach podróży sprzedających wycieczki wakacyjne przychód urósł o „zaledwie” 44 proc.

Przyglądając się szczegółowo wynikom sprzedaży, można zauważyć, że tam gdzie wzrosty nie przekroczyły 10 proc. najlepiej radzono sobie ze sprzedażą wyjazdów dla klientów indywidualnych (29 proc. odpowiedzi) rejsów wycieczkowych (27 proc. odpowiedzi), wycieczek objazdowych (27 proc. odpowiedzi) oraz ubezpieczeń (27 proc. odpowiedzi).

Wzrosty powyżej 10 proc. zanotowano natomiast w grupie wycieczkowców oraz grup zorganizowanych (19 proc. odpowiedzi), na kolejnej pozycji uplasowała się sprzedaż ubezpieczeń (16 proc. odpowiedzi). Skumulowane wyniki dla poszczególnych rodzajów usług turystycznych pokazują, że największe zmiany za pierwsze półrocze 2014 r. na plus dotyczyły wycieczek objazdowych (46 proc.) oraz rejsów wycieczkowych (45 proc.). Na kolejnych pozycjach uplasowały się sprzedaż ubezpieczeń (43 proc.) i wyjazdów dla klientów indywidualnych (43 proc.).

Agenci przewidują, że przyszły rok powinien przynieść im jeszcze lepsze wyniki niż 2014 r. Szacunki mówią o wzrostach na poziomie 9 proc., dla porównania w 2013 r. zmiana w dochodach 2013 r. wyniosła 7 proc. i 8 proc. w 2012 r.

Z kolei badania firmy marketingowej MMGY Global pokazują, że to zamożni Amerykanie (dochód co najmniej 125 tys. dol. rocznie) będą w przyszłym roku największym motorem napędowym dla branży turystycznej w USA. Z analizy wynika, że w 2015 r. podróż chce podjąć o 20 proc. więcej takich turystów.

Wśród topowych destynacji znajdują się Hawaje z parkami narodowymi i Honolulu, w Europie najbardziej pożądanymi krajami do odwiedzenia są Włochy, Anglia oraz Francja. Popularnością cieszyć się będą także Karaiby, w szczególności Amerykańskie Wyspy Dziewicze i Bahamy. Wśród zamożnych mieszkańców USA zaznacza się także chęć do odwiedzenia Południowej Afryki, Australii, Nowej Zelandii oraz Fiji.

Bogaci mieszkańcy zza oceanu przy wyborze destynacji wakacyjnej biorą pod uwagę opinie rodziny i znajomych, co ciekawe osoby te chętniej odwiedzają strony internetowe organizatorów niż internetowych agencji turystycznych. Powodem jest większe zaufanie do tych pierwszych. 20 proc. klientów z tej grupy woli też skorzystać z usług agentów turystycznych, choć w przyszłym roku wskaźnik ten może wzrosnąć do 25 proc. co związane jest z przekonaniem, że w przypadku wystąpienia kłopotów, agent będzie w stanie pomóc rozwiązać problem. W odniesieniu do internetowych biur podróży ciekawostką jest to, że choć 50 proc. bogatych Amerykanów odwiedza je regularnie, by sprawdzić ceny i promocje, to już zaledwie 30 proc. dokonuje za ich pośrednictwem rezerwacji.

Amerykański rynek turystyczny, choć bardzo odległy, zarówno z geograficznego, jak i kulturowego punktu widzenia, jest dość podobny do polskiego. Zmiany w sposobie sprzedaży wywołane głównie przez postęp technologiczny (strony www, aplikacje mobilne) spowodowały w pierwszym okresie spadek znaczenia agentów turystycznych.

Z każdym rokiem wydaje się, że ich rola ponownie rośnie, a w cenie są takie wartości dodane jak eksperckość i możliwość szybszego rozwiązania problemu, który może pojawić się w czasie wakacyjnej eskapady. Warto zwrócić też uwagę na fakt, że w USA wygrywa specjalizacja. Po raz kolejny potwierdza się powszechna wiedza, że jeśli coś jest dla każdego to znaczy, że jest dla nikogo. Oznacza to, że w przyszłości wygrywać będą wiedza i umiejętność spersonalizowania oferty. Bo każdy turysta chce się poczuć wyjątkowo.

W badaniu ASTA udział wzięło 232 agentów spośród 447 zrzeszonych, z kolei na pytania zadawane przez MMGY odpowiedziało 1250 klientów indywidualnych o dochodzie na poziomie co najmniej 125 tys. dol. rocznie.

Elżbieta Gola

2014-11-20 11:29:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter