Przecieramy szlaki w pakietowaniu

TOP Touristik rozpoczęło działalność operacyjną dopiero parę miesięcy temu. Dr. Daniel Esavandi, prezes touroperatora, opowiada o doświadczeniach rynkowych i jak w Polsce korzysta z doświadczeń siostrzanej JT Touristik.

TOP Touristik rozpoczęło działalność operacyjną w Polsce kilka tygodni temu. Co jest argumentem przemawiającym za nawiązaniem współpracy z Państwem?
TOP Touristik to pierwszy rzeczywiście dynamicznie pakietujący organizator w Polsce. Ten sposób budowania ofert turystycznych jest popularny na rynku niemieckim już od 10 lat. W Polsce chcemy wykorzystać to doświadczenie. Dzięki zastosowaniu nowej technologii, agenci będą mogli oferować klientom oferty, które charakteryzują się elastycznością miejsca wylotu i długości pobytu, mają ceny uaktualniane na bieżąco i są realizowane tanimi i regularnymi liniami operującymi ze wszystkich lotnisk w Polsce oraz z Berlina. Gwarantujemy dostęp do dużej bazy hoteli. Oferujemy też dobrą cenę, a to dzięki dostępowi do produktu od kontrahentów, którzy współpracują z niemieckimi organizatorami. Obecnie w naszym programie znajduje się ok. 2 tys. hoteli, do końca tego roku planujemy liczbę tę zwiększyć do 10 tys.

Skok z 2 tys. do 10 tys. hoteli to duża zmiana. Na jakich kierunkach powiększycie swoją ofertę?
Przede wszystkim celujemy w kraje Basenu Morza Śródziemnego i to na tych kierunkach powiększymy ofertę. Korzystamy z produktu kontrahentów, z którymi współpracuje JT Touristik.

Czy klienci mają obsługę rezydenta polskojęzycznego w krajach, do których latacie?
Zapewniamy polskojęzyczną obsługę na Malcie, w Hiszpanii (w Katalonii i Madrycie), na Sri Lance i Mauritiusie. W przypadku innych kierunków nasi pracownicy z klientami porozumiewają się po angielsku i niemiecku. W przyszłości planujemy powiększyć liczbę destynacji z polskojęzycznymi rezydentami. Chciałbym jednak podkreślić, że turyści mogą korzystać też z telefonu alarmowego, który obsługiwany jest przez całą dobę.

Mówi Pan, że jesteście pierwszą firmą naprawdę pakietującą online. Tymczasem ten model realizuje coraz więcej touroperatorów w Polsce.
W przypadku wielu ofert na polskim rynku na etapie przeglądania nie są podawane takie informacje jak nazwa linii lotniczej, rozkład lotów czy liczba przesiadek. Jesteśmy pierwszym organizatorem, który stworzył razem z MerlinX rozwiązanie, dzięki któremu można sprawdzić wszystkie informacje dotyczące rozkładu lotów łącznie z przesiadkami. Mowa o Dyn@mic.

Ale z Dyn@mic korzystają też inni organizatorzy w Polsce.
Oczywiście Dyn@mic jest dostępny dla wszystkich organizatorów. W minionym roku MerlinX próbował dynamicznego pakietowania za pomocą innych rozwiązań. W 2016 roku zaczęliśmy wspólne rozbudowywanie tego systemu w oparciu o technologię zbliżoną do tej, jaka jest wykorzystywana w Niemczech. Inni touroperatorzy w Polsce mogą korzystać z naszych doświadczeń. Od 2016 roku oferta dynamicznego pakietowania dostępna jest w głównej przeglądarce MerlinX, a nie jak miało to miejsce w roku poprzednim w osobnej zakładce.

Agenci przy ofercie opartej o przeloty regularne najbardziej obawiają się zmian ceny. Polski turysta nie decyduje się na wyjazd od razu.
Większość polskich klientów wie, że cena tanich linii lotniczych może ulec codziennej zmianie. Rozumiemy też, że kupujący potrzebuje czasu, aby podjąć decyzję, dlatego żeby ułatwić współpracę i sprzedaż naszej oferty, zachęcamy do zakładania rezerwacji stałej z możliwością anulacji do godziny 17:00

Ten rok charakteryzuje się niską sprzedażą oferty. Agenci muszą wyrobić limity narzucone im przez innych touroperatorów. Jak TOP Touristik odnajduje się tej sytuacji?
Ten rok nie jest łatwy dla żadnego organizatora w Polsce i w Niemczech. Współpraca z nami opiera się na partnerskich, czystych zasadach. Przede wszystkim nie narzucamy żadnych limitów sprzedażowych, prowizja jest wypłacana od całości wartości imprezy turystycznej (przelot, transfer, zakwaterowanie, ubezpieczenie oraz wszystkie dodatkowe opłaty). Pierwsze informacje zwrotne z rynku są bardzo dobre. Codziennie otrzymujemy dużo pytań o nawiązanie współpracy agencyjnej od małych biur a także dużych sieci czy portali.

Co to, zdaniem Pana, oznacza?
TOP Touristik to jakość, pewność i bezpieczeństwo. Oferujemy dostęp do dużej bazy hotelowej (np. 250 hoteli na Majorce). Klienci mogą skorzystać z elastycznych wylotów i pobytów. Nasze ceny są potwierdzane w momencie rezerwacji. Mogę powiedzieć, że obecnie współpracujemy już z kilkoma dużymi sieciami sprzedażowymi.

Wśród agentów pojawiają się komentarze na temat stosunkowo niskiej kwoty gwarancyjnej.
Zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce, jeżeli organizator nie korzysta z przelotów czarterowych, wystarczającą kwotą gwarancji jest 90 tys. euro. Kupujemy miejsca na bieżąco, w związku z czym nie ponosimy żadnego ryzyka, dlatego nie musimy podnosić wysokości zabezpieczenia.

Ilu klientów zamierzacie obsłużyć w pierwszym roku działalności?
Nasza oferta dostępna jest online od końca kwietnia. W ciągu najbliższych dwunastu miesięcy chcemy obsłużyć 5 tys. klientów, w roku następnym 10 tys. Na razie największym zainteresowaniem cieszą się Hiszpania (Wyspy Kanaryjskie, Majorka), a także Malta i Dubaj. Agenci zaczynają powoli pytać o oferty na zimę.

Rozmawiała Marzena German

2016-09-22 17:31:00

powrót

Przecieramy szlaki w pakietowaniu

Zamów newsletter