Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


Andryszak pokieruje TUI Deutschland

Od 1 lipca tego roku Marek Andryszak stoi na czele TUI Deutschland. Dotychczas był dyrektorem operacyjnym touroperatora.



Marek Andryszak zastąpił na stanowisku Sebastiana Ebela. Były już prezes TUI Deutschland z firmą się nie rozstaje, będzie w dalszym ciągu odpowiadał za segment hotelowy, rejsy wycieczkowe, ma też nadzorować pracę touroperatorów z Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Polski. Ebel nie będzie już natomiast członkiem Rady Nadzorczej TUI Deutschland. Awans Andryszaka oznacza też powołanie na dyrektora operacyjnego Stefana Baumerta, który wcześniej pracował u organizatora jakokierownik działu produktu i sprzedaży. MG


W numerze 7 Wiadomości publikowaliśmy rozmowę z Markiem Andryszakiem na temat prognoz w rozwoju kierunków turystycznych w 2017 roku.
Zapraszamy do lektury!


W tym roku Grecja zastąpi Niemcom  Turcję


O przewidywania dotyczące rozwoju poszczególnych kierunków turystycznych zapytaliśmy Marka Andryszaka, byłego prezesa TUI Poland.


 Berlińskie targi ITB to okazja do spotkania touroperatorów z kontrahentami z całego świata, dopinanie ostatnich kontraktów z hotelarzami i liniami lotniczymi. To także moment, kiedy od branżowych ekspertów oczekuje się prognoz na nadchodzący sezon i kolejne lata. I właśnieo przewidywania dotyczące rozwoju poszczególnych kierunków turystycznych, zapytaliśmy Marka Andryszaka, byłego prezesa TUI Poland, obecnie dyrektora operacyjnego w TUI Deutschland.

W Polsce Turcja wróci do łask

Według Marka Andryszaka jednym z największych beneficjentów obecnej sytuacji geopolitycznej będzie Grecja. – Grecja to pierwszy kraj, który zastępuje Niemcom Turcję. Bułgaria nie jest aż tak popularna jak w Polsce, a to głównie z uwagi na koszty pakietów. Przelot jest mniej więcej o godzinę dłuższy, a to już ma duże znaczenie przy kalkulacji cen – mówi Marek Andryszak. Hellada to dziś także kierunek, na którym zarabia się najlepiej. Do marży można dołożyć dodatkowe od 3 do 5 euro, co, choć nominalnie wydaje się kwotą niską, to po przemnożeniu przez kilkaset tysięcy klientów, jacy wybierają ten kraj za cel swoich wakacji, daje już konkretny przychód.
Na drugim biegunie rozłożenia zainteresowania w Niemczech jest natomiast Turcja. – W przypadku tego kraju niskie ceny nie mają znaczenia. Niemcy są obrażani przez prezydenta Erdogana, dlatego nie chcą jeździć na Riwierę czy Wybrzeże Morza Egejskiego – tłumaczy dyrektor operacyjny TUI Deutschland.

Na tej sytuacji skorzystać mogą chociażby Polacy. – Podczas gdy w Niemczech Turcja spadnie w tym roku na trzecie miejsce, a pod koniec sezonu będziemy mogli mówić o zmianie w liczbie klientów na poziomie 20-30 proc. na minus, to już w Polsce kierunek może stać się numerem dwa, po Grecji oczywiście – uważa Andryszak. Według dyrektora z TUI nie ma powodów, dla których nasi rodacy nie mieliby podróżować do tego kraju. – W regionach turystycznych nie dzieje się nic, co mogłoby przeszkadzać w spokojnym wypoczynku, a ponieważ tureccy hotelarze notują wysokie odpływy klientów z innych rynków, chętniej obniżają ceny – twierdzi Andryszak.

Hiszpania nie będzie tańsza
Przypadkiem wartym rozważenia jest Hiszpania. Z jednej strony dzięki wizerunkowi bezpiecznego kraju dla wielu rynków, w tym dla Niemiec, jest destynacją numer jeden, z drugiej znaczący wzrost cen na usługi hotelarskie zaczyna hamować popyt. – Na razie miejsca są sprzedane, ale już za kilka miesięcy Hiszpanie zaczną odczuwać konsekwencje podwyżek. Myślę, że na przestrzeni 3 do 6 miesięcy liczba rezerwacji zacznie spadać – twierdzi były prezes TUI Poland.
Na pytanie o szanse na obniżenie cen przez tamtejszych hotelarzy, Marek Andryszak odpowiada, że są one raczej znikome. W kontekście Hiszpanii ważny jest jeszcze inny aspekt. Na rynku niemieckim mogą pojawić się przeceny wakacji, co będzie związane z ofertami specjalnymi przygotowanymi dla tamtejszych touroperatorów. W Polsce nie ma co na nie liczyć.


Egzotyczne wahadło


Oczywiście w rozmowie o kierunkach nie można pominąć Egiptu
i Tunezji. – Zainteresowanie wakacjami nad Morzem Czerwonym w Niemczech idzie w górę. Już teraz notujemy wzrosty sprzedaży na poziomie 100 proc. Także Tunezja zaczyna się odradzać, choć tu wolumeny sprzedaży są na tyle niskie, że nadal nie jest to kierunek, który może decydować o wynikach touroperatorów – mówi Marek Andryszak.
Rozmowa o kierunkach nie byłaby pełna, gdybyśmy nie zapytali byłego prezesa TUI Poland o przyszłość
na naszym rynku dalekich krajów. – W Polsce egzotyka to typowe wahadło. Dwa lata temu sprzedaż szła bardzo dobrze, w kolejnym roku touroperatorzy zwiększyli więc znacząco pojemności, które jednak były zbyt wysokie w stosunku do popytu. To skutkowało obniżeniem cen i większym zainteresowaniem klientów. Obecnie liczba miejsc w samolotach została ograniczona wobec roku zeszłego, ale nie zdziwiłbym się, gdyby za rok znów poszła w górę – podsumowuje Marek Andryszak.

Dynamiczne pakiety bez przyszłości

Na koniec dyskusji poruszyliśmy jeszcze jeden temat – rodzaju produktów. Niemiecki Związek Turystyczny (Deutscher ReiseVerband – DRV) uważa, że w przyszłości udział w rynku imprez zorganizowanych może spadać na rzecz pojedynczych usług turystycznych. – Właściwie trudno mi się do tego stwierdzenia ustosunkować. TUI oddzielnie tworzy ofertę przelotów, osobno zakwaterowania, a pakiet turystyczny powstaje dopiero na etapie odpytywania w systemie rezerwacyjnym. Nie ma zatem potrzeby rozdzielania tych usług. W Polsce takie pojedyncze oferty nie mają większego sensu, bo nadal działa agresywnie złożony pakiet w dobrej cenie. Proszę sobie przypomnieć wasze relacje z ITB z ostatnich kilku lat. Itaka, Rainbow, wszyscy zapowiadali, że będą pakietować dynamicznie. I co? Jakoś nie widać tego pakietowania, za to złożonych, gotowych ofert jest coraz więcej – zauważa Marek Andryszak.

Rozmawiała Marzena German

2017-06-20 14:07:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter