Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


APEL BRANŻY

PIT, PZOT i OSAT chcą się spotkać z premierem



Trzy organizacje branżowe: PIT, PZOT i OSAT zaapelowały do Mateusza Morawieckiego i Jadwigi Emilewicz o szybką pomoc dla turystyki. Bez niej branża, która  „stoi na skraju nieodwracalnej zapaści”, umrze.

Polska Izba Turystyki, Polski Związek Organizatorów Turystyki i Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych wspólnie napisali list do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremier i minister rozwoju Jadwigi Emilewicz. Przedstawiają w nim tragiczną sytuację, w jakiej znalazła się turystyka zorganizowana. Z szacunków PIT wynika, że z powodu koronakryzysu bezpośrednie lub pośrednie źródło utrzymania w turystyce straci od 400 do 800 tys. osób, jeśli firmy nie otrzymają szybkiego wsparcia w postaci programu pomocowego dedykowanego segmentowi turystycznemu, a ruch przyjazdowy i wyjazdowy nie zostanie faktycznie odmrożony.

Organizacje dodają, że z powodu niemożności wywiązania się przez przedsiębiorców z zawartych umów o realizację imprez i usług turystycznych poszkodowanych będzie około 2 mln Polaków, co zdestabilizuje system zabezpieczeń klientów biur podróży oparty o Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. W apelu o pomoc, bo tak należy odczytywać ten list, czytamy, że nieprawdą jest, że przesuniecie zagranicznej turystyki wyjazdowej na rynek krajowy uratuje branżę. Pomoc z PFR dotarła tylko do części małych i średnich firm z powodu błędów w systemie rozpatrującym podania, a duże przedsiębiorstwa nie miały jeszcze szansy złożyć wniosków, bo system ich nie przyjmuje. Jeśli najwięksi gracze popadną w finansowe problemy, zdestabilizuje to cały rynek, bo to oni tworzą go w głównej mierze. Co grosza, z regulaminu „Tarczy Finansowej” wynika, że firmy będą musiały w całości zwrócić subwencje z PFR. Jak dotąd nie pojawiły się nigdzie zapisy upoważniające touroperatorów do skorzystania z tych środków przy zwrotach wpłat pieniędzy klientom z tytułu niezrealizowanych usług turystycznych. Organizacje twierdzą, że brak szybkich rozwiązań spowoduje, iż duża część ruchu krajowego przejdzie do szarej strefy – PIT od lat alarmuje, że ok. 25-30 proc. indywidualnego ruchu turystycznego jest obsługiwana przez firmy działające poza systemem podatkowym. Odnosząc się do przesunięcia terminu zwrotu wpłat o 180 dni, autorzy tłumaczą, że jeśli to rozwiązanie nie będzie zmodyfikowane (wydłużenie terminu na zwrot), okaże się być nie pomocą dla branży, ale odroczeniem egzekucji. Skutkiem będą upadłości i straty Skarbu Państwa, bo pieniędzy zgromadzonych w TFG nie wystarczy na pokrycie roszczeń konsumentów pozostałych po wypłacie środków z gwarancji ubezpieczeniowych. Wówczas, zgodnie z regulacjami unijnymi odpowiedzialność finansowa spadnie na państwo, tak jak miało to miejsce w Niemczech w związku z upadłością Thomasa Cooka.

Konsekwencjami braku szybkiej pomocy dla turystyki zorganizowanej będą: lawina upadłości organizatorów turystyki (wyjazdowej, szkolnej i młodzieżowej i przyjazdowej), agentów turystycznych, zapaść ekonomiczna obiektów noclegowych. Wobec tych niebezpieczeństw PIT, PZOT i OSAT apelują o: informację na temat otwierania granic, przy czym przedsiębiorcy turystyczni muszą otrzymywać te dane z wyprzedzeniem, by zaplanować restart działalności, uruchomienie linii kredytowej dla firm turystycznych lub innej pomocy, by utrzymać płynność finansową i zyskać pieniądze potrzebne na zwroty dla klientów, wydłużenia okresu zwolnienia z ZUS i postojowego na kolejne 9 miesięcy, zawieszenie podatku od nieruchomości dla obiektów noclegowych, których przychody spadły w znaczący sposób, a sezonowy charakter działalności uniemożliwia odrobienie strat, zawieszenie opłaty czynszów za dzierżawę gruntów od Skarbu Państwa przez obiekty sezonowe (dot. głównie opłat na rzecz Lasów Państwowych, na których terenie znajduje się około 800 obiektów sezonowych). Dodatkowo organizacje proszą o rozpatrzenie możliwości udzielenia wsparcia touroperatorom w postaci gwarancji państwowych na potrzeby zabezpieczenia gwarancji ubezpieczeniowych. Mimo że dzięki staraniom PIT udało się obniżyć podstawę wyliczenia składki, to firmy ubezpieczeniowe zmieniają warunki współpracy w tym zakresie w tak drastyczny sposób, że wielu organizatorów może nie być w stanie spełnić nowych wymagań. PZOT podkreśla, że wystąpił z oficjalnym wnioskiem w imieniu wszystkich polskich touroperatorów o przyznanie pomocy publicznej za straty poniesione w marcu i kwietniu z tytułu zawieszenia działalności wymuszonego decyzją rządu o zamknięciu granic. Do dziś nie otrzymał odpowiedzi w tej sprawie. Organizacje proszą o spotkanie z premierem i wicepremier, by porozmawiać o rozwiązaniach, które uratują sektor turystyki zorganizowanej. MG

2020-06-05 16:59:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter