---

CZECHY
Branża turystyczna przeciwna kampanii promującej turystykę krajową

 

Zdaniem kierującego inicjatywą, Tomáša Barčíka, akcja promocyjna, na którą resort planuje wydać z budżetu państwa 2 mld koron (ponad 330 mln zł) mija się z celem i nie stanowi wsparcia dla sektora turystycznego. Barčík przytacza badania przeprowadzone w czerwcu przez inicjatywę nt. planów wypoczynkowych Czechów (pt. Wakacje w Czechach 2020). Wynika z nich, że 9 na 10 obywateli zamierza w te wakacje wypoczywać w ojczyźnie.

- Z tego względu nie jest dla nas jasne, dlaczego resort chce finansować tak kosztowną kampanię, by motywować Czechów do pozostania w kraju, skoro 90 proc. z nich już takie plany ma? - pyta Barčík. Odnosi się też do aktualnej, coraz gorszej, sytuacji epidemicznej w Czechach. Stwierdza, że promowanie podróży po kraju w sytuacji kiedy na jego obszarze pojawia się coraz więcej ognisk zapalnych, może nie przynieść oczekiwanego efektu marketingowego, bo turyści, obawiając się o zdrowie swoje i swoich bliskich, nie będą mieli ochoty podróżować. - Przedsiębiorcy turystyczni będą tymi, którzy w całej sytuacji stracą najwięcej - pisze szef inicjatywy. Proponuje, by pieniądze przeznaczone przez resort na kampanię przekazać podmiotom funkcjonującym na rynku, np. w postaci bonów. Turyści korzystali by z nich na określonych warunkach i w konkretnym przedziale czasowym.

- Tym sposobem pieniądze dotrą tam, gdzie według naszej opinii są najbardziej potrzebne, tj. do firm świadczących usługi turystyczne - informuje Barčík, dodając, że wierzy w mądre decyzje rządzących odnośnie do skutecznego wsparcia turystyki w Czechach. MO