Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


FELIETON
Najgorszy sezon dla polskiej branży,
i co dalej- komentuje Piotr Henicz


Kończy się lato, rok temu o tej porze powoli zbliżały się pierwsze wyloty z oferty Zima 2020/21 – egzotyka, bliskie ciepłe kraje, narty. Liczyliśmy na kontynuację bardzo dobrego Lata 2020. Co było potem, wszyscy wiemy.


 

Niestety nic nie wskazuje na to, że branża może liczyć na osiągnięcie stabilizacji, a do światełka w tunelu mamy jeszcze bardzo daleko. Nasza codzienność to nie systematyczna praca, ale gaszenie pożarów. Z jednej strony prawie codziennie otrzymujemy aktualizacje przepisów bezpieczeństwa w destynacjach, z drugiej są doniesienia medialne o zamknięciu lub udostępnieniu kierunków dla przelotów czarterowych. Najlepszym tego przykładem są Wyspy Kanaryjskie, niezmiernie ważny kierunek, nie tylko dla polskich touroperatorów. Mamy od lat na Wyspach nasze DMC, to jeden z kluczowych kierunków Itaki, na bieżąco wiemy, co tam się dzieje. Zamieszanie wywołane umieszczeniem Hiszpanii na liście zakazu lotów i dezinformacją płynącą od różnych przedstawicieli rządu, dokąd i jak wolno jeździć, sprawiły, że sprzedaż tego kierunku dosłownie zamarła z dnia na dzień. Kiedy rozpoczęliśmy procedury zawieszenia działalności operacyjnej na Wyspy i przygotowywaliśmy się do informowania klientów, hotelarzy i przewoźników o anulacji wylotów, okazało się, że jednak możemy latać. Z jednej strony cieszymy się, że głos branży został wysłuchany, ale z drugiej mleko się już rozlało i prezent od rządu nie dał specjalnych powodów do radości.

 Niestety wcześniej musieliśmy zakończyć operację czarterową do Albanii, wznowioną po lockdownie 14 lipca. Ostatni wylot odbył się już 28 sierpnia, a koszty zakończenia operacji, trwającej nieco ponad miesiąc, są kolejnym czynnikiem powiększającym naszą stratę. Niestety tu nie pomoże nawet wprowadzenie oferty krajowej, chociaż uważam, że biorąc pod uwagę tempo wprowadzenia nowego produktu, wynik jest bardzo dobry. Na wakacje w Polsce z Itaką zdecydowało się prawie 6 tys. klientów, czyli tyle, ile sprzedawaliśmy wyjazdów zagranicznych w zeszłym roku w ciągu 1,5 dnia… 

Sezon Zima 2020/21 pozostaje wielką niewiadomą, oferta jest w sprzedaży, jesteśmy przygotowani od wielu miesięcy. Jednak dokąd będziemy latać i jak będzie wyglądała realizacja sezonu – tego na 100 proc. nie wie nikt. Od tego, czy polscy touroperatorzy przetrwają zimę bez „zapasów”, i czy finalnie otrzymamy pomoc od rządu, która realnie pomoże nam utrzymać firmy, zależeć będzie obraz branży w przyszłym roku. Obawiam się, że dla niektórych pomoc może przyjść za późno, a konsekwencją tego będzie proces repolonizacji branży. Niedawno uczestniczyłem w konferencji „Mikrotarcza dla turystyki – szansa na stabilizację rynku turystyki wyjazdowej” zainicjowanej przez redakcję „Rzeczpospolitej” i serwis Turystyka.rp.pl, a wspartej przez Ministerstwo Rozwoju. Wzięli w niej udział przedstawiciele rządu i branży turystycznej, a odbyła się w przededniu powrotu do Senatu tak ważnej dla nas ustawy. Poruszyliśmy wiele istotnych tematów, ale teraz już jest najwyższy czas na konkrety. Czekamy na zakończenie prac legislacyjnych. Funduszu jeszcze nie ma, a już trzeba zacząć realizować zwroty, których suma się kumuluje. Jesteśmy gotowi na wszelkie formy współpracy z rządem, ale pamiętajmy, że w tej chwili każdy upływający dzień opóźnia wypłaty dla klientów, których nie chcemy zawieść.

 Więcej czytaj w październikowym wydaniu Wiadomości Turystycznych

2020-09-29 17:59:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter