Na drugim miejscu pod tym względem znajdują się Włosi z 57 proc. wskazań. Taką informację przedstawił Robert Andrzejczyk, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, w czasie webinarium organizowanego przez Fundusz Górnośląski, które było poświęcone perspektywom polskiej branży turystycznej.
Prezes, poproszony o podsumowanie sezonu letniego mówi, że w tym roku nasi rodacy w większości zostali w Polsce, a miniony okres nazwał wręcz „odrodzeniem turystyki krajowej”. Jego zdaniem jesteśmy w lepszej sytuacji niż inne państwa: po pierwsze mamy dość duży rynek wewnętrzny, po drugie jesteśmy krajem atrakcyjnym turystycznie, po trzecie u nas hotele otworzyły się 4 maja, podczas gdy w niektórych krajach nastąpiło to dopiero w czerwcu, a nawet w lipcu. Andrzejczyk podkreśla, że kierunki, których gospodarki są mocno uzależnione od turystyki przyjazdowej, bardzo w tym roku ucierpiały. W tej grupie znalazła się np. południowa Europa, ale też inne znane destynacje, gdzie rynek wewnętrzny jest stosunkowo niewielki, choćby Mauritius. Gorzej wiedzie się także państwom, w których turystyka opiera się głównie o wypady do miast, np. Holandii, czy Belgii, bo ten segment podróży jest na razie w odwrocie.
W dyskusji udział wziął także Michał Fijoł, wiceprezes LOT, który zapowiedział, że w przyszłym roku przewoźnik zaoferuje nawet 1 milion miejsc w ramach akcji LOT na wakacje. W tym sezonie LOT-em do jednego z kilkunastu kierunków turystycznych poleciało ponad 300 tys. osób. Michał Fijoł ma nadzieję, że w przyszłym roku z tego programu skorzysta zarówno wielu pasażerów, jak i touroperatorów. Jak ujawnił, w czasie tegorocznych wakacji ruch odpowiadał 40 proc. poziomu zeszłorocznego, w okresie jesienno-zimowym prawdopodobnie spadnie do 15-20 proc. Jego zdaniem na razie całkiem nieźle radzi sobie segment podróży związanych z odwiedzinami krewnych i znajomych, najgorzej wypadają przewozy biznesowe. Część dużych firm zagranicznych zakazała swoim pracownikom latać do połowy przyszłego roku.
W spotkaniu uczestniczyli też Witold Bańka, prezes organizacji WADA, Marian Cristescu, prezes Polskiego Holdingu Hotelowego oraz Jacek Miketa, wiceprezes Funduszu Górnośląskiego. MG
_3.jpg)
najbliższych sześciu miesięcy, wynika z badania przeprowadzonego w połowie września przez Europejską Komisję Turystyki na dziesięciu największych rynkach źródłowych Starego Kontynentu.
.jpg)
