---

KREDYTY BANKOWE
MRTiP przyznaje, że 2021 r. firmy będą potrzebowały więcej zewnętrznych pieniędzy

Ministerstwo Rozwoju,Technologii i Pracy przyznaje, że pogorszenie kondycji finansowej wielu firm może być widoczne dopiero w 2021 r. To właśnie wtedy ratingi mogą spadać, a przedsiębiorcy będą potrzebować więcej pieniędzy z zewnętrznych źródeł finansowania.

Resort pracuje nad projektem ustawy o zmianie ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19. Ustawa w obecnym kształcie przewidywała zawieranie umów nią objętych do końca zeszłego roku. Teraz ten okres ma być wydłużony do 30 czerwca tego roku. Dzięki temu dopłaty będą stosowane do czerwca 2022 r., a przy firmach, które jako przeważającą wykonują działalność szczególnie dotkniętą COVID-19 – do 30 czerwca 2023 r.
Na 1 grudnia 2020 r. wartość kredytów z dopłatami do oprocentowania wyniosła 444 mln zł, a wartość prognozowanych dopłat do oprocentowania przy tych kredytach 1,4 mln zł na rok 2020 i 4,3 mln na rok 2021 r.

Projekt ustawy upoważnia ministra właściwego do spraw gospodarki do określenia, w drodze rozporządzenia, rodzajów działalności według PKD, stanowiących działalności gospodarcze szczególnie dotknięte skutkami COVID-19. Według założeń na liście znajdą się m.in. te związane z transportem, turystyką, gastronomią, czy hotelarstwem. Przedsiębiorcy aktywni w tych branżach będą mogli ubiegać się o udzielenie kredytów ze 100% dopłatą do oprocentowania. Pozostaje postawić pytanie, czy jakikolwiek kredyt zdołają otrzymać. MG