Z Dhammiką Kumari Semasinghe, ambasador Sri Lanki w Polsce, rozmawiamy na temat współpracy między Sri Lanką a Polską w zakresie turystyki, także planach promocji azjatyckiego kraju wśród Polaków.
Pani Ambasador, gratuluję objęcia stanowiska Ambasador Sri Lanki w Polsce. Rozpoczynając swoją misję dyplomatyczną w Polsce, podczas przekazywania listów uwierzytelniających prezydentowi Andrzejowi Dudzie, zapowiedziała Pani, że Sri Lanka będzie kontynuować wzmacnianie relacji gospodarczych z Polską. Jakie dziedziny uznaje Pani za perspektywiczne, jeśli chodzi o rozwijanie współpracy między naszymi krajami?
Dziękuję za gratulacje. Priorytetem zarówno dla nas, jak i Polski, jest zwiększenie wymiany gospodarczej i przepływu turystów. Strony są dobrze przygotowane do wykorzystania możliwości w swoich krajach, ponieważ wdrożyły ramy prawne, podpisując umowę o „Współpracy w dziedzinie turystyki” i umowę o „Unikaniu podwójnego opodatkowania oraz zapobieganiu uchylania się od opodatkowania w odniesieniu do podatków dochodowych”. Branża turystyczna jest trzecim sektorem generującym dewizy dla kraju. Liczba turystów z Polski wzrosła z 5 806 w 2012 r. do 20 896 w 2019 r. Od marca 2020 r. sektor turystyczny przyciągnął inwestycje o wartości 950 mln dol. Urząd ds. Rozwoju Turystyki Sri Lanki usprawnił możliwości angażowania się inwestorów, tworząc przyjazną im aplikację, która spełnia międzynarodowe standardy. Powołano też Jednostkę ds. Relacji Inwestycyjnych, która ma przyspieszać proces zatwierdzania inwestycji w turystyce. To kolejne narzędzie po tzw. Podręczniku Inwestora. Jednym z najważniejszych instrumentów będących motorem dla handlu i turystyki jest bezpośrednie połączenie lotnicze między Warszawą a Kolombo realizowane przez PLL LOT od 2019 r. Musimy sprawić, by to połączenie było opłacalne, zwiększając przepływ turystów i towarów w obydwu kierunkach.
Zanim skupimy się na kwestiach związanych z promocją, proszę powiedzieć, jak pandemia wpłynęła na sektor turystyczny i turystykę na Sri Lance.
Pandemia wywołała drastyczne zakłócenia w branży turystycznej Sri Lanki, a jest to sektor, który zatrudnia ok. 3 mln ludzi. Małe i średnie przedsiębiorstwa odpowiadają za ponad 40 proc. obrotów w turystyce. Szacuje się, że z powodu koronakryzysu turystyka straci 41–60 proc. swoich pracowników. Przed pandemią, i mimo ataków terrorystycznych Wielkanocą 2019 r., turystyka na Sri Lance radziła sobie całkiem dobrze, notując 1,91 mln przyjazdów turystów i generując 3,7 mln dol. przychodów. Bezpośredni wkład sektora w PKB Sri Lanki wyniósł 4,3 proc.
Rząd zainicjował szereg działań, aby wesprzeć branżę w czasie pandemii, m.in. poprzez przedłużenie moratorium na spłatę zadłużenia, udzielanie uprzywilejowanych pożyczek na pokrycie płatności za media, przedłużenie licencji na alkohol, dokonując przelewów pieniężnych dla przewodników turystycznych i kierowców, zmniejszając opłaty rejestracyjne i odnowienia dla osób z branży. Inicjowane są też programy przekwalifikowania osób, które straciły pracę w wyniku pandemii.
W czerwcu Sri Lanka otworzyła się na międzynarodowych turystów. Jakie są prognozy dotyczące odbudowy turystyki w najbliższych latach?
Sri Lanka stoi na stanowisku, że natura obecnej pandemii wciąż stanowi niezbadane terytorium. Co więcej, zdaje sobie sprawę, że w przyszłości będziemy funkcjonowali w czymś, co można nazwać „nową normalnością”. W perspektywie krótko- i średnioterminowej będziemy się koncentrować na ożywieniu turystyki sezon po sezonie. Z drugiej strony, abyśmy mogli w zadowalający sposób odzyskać siły i dążyć do osiągnięcia tempa wzrostu takiego, jak przed pandemią, sytuacja na rynkach emisyjnych również musi się poprawiać, kondycja sektora jest więc globalnie zintegrowana i współzależna w kontekście pandemii.(...) MO
Więcej czytaj we wrześniowym wydaniu Wiadomości Turystycznych
Czytaj treść rozmowy w języku angielskim
_3.jpg)
.jpg)
