---

BRANŻA

Niemiecka branża obawia się jesieni

Co prawda w Niemczech sprzedaż idzie dobrze, jednak problemy kadrowe, kryzysy na arenie międzynarodowej, ale też elastyczne warunki rezerwacji to powody, dla których firmom turystycznym trudno jest osiągnąć stabilność finansową.

Na temat bieżącej sytuacji przedstawiciele branży mogli porozmawiać w czasie obrad komisji ds. turystyki w Bundestagu. Już wcześniej organizacje przedstawiły swoje uwagi. I tak Action Alliance for Tourism Diversity twierdzi, że brak pracowników, niepewna sytuacja na arenie międzynarodowej, ryzyka wynikające z bardziej elastycznych zasad rezerwacji w połączeniu z rosnącymi kosztami sprawiają, że w perspektywie średnioterminowej trudno będzie utrzymać stabilność finansową. Gdyby jesienią zostały wprowadzone nowe ograniczenia wynikające z pandemii, byłby to dla sektora kolejny cios.

Z kolei zrzeszenie biur agencyjnych VUSR krytykuje politykę informacyjną Ministerstwa Zdrowia w odniesieniu do wyjazdów do dalekich krajów oraz w bardziej odległych terminach. Klienci już teraz oczekują zupełnej pewności w tym względzie. I choć nie można lekceważyć kolejnych mutacji koronawirusa, to bez zorganizowanej, spójnej i konsekwentnej pracy w zakresie PR rządu i ministerstw, branży turystycznej będzie jeszcze trudniej odzyskać zaufanie podróżnych. MG