W niedzielę (13 listopada) na popularnej ulicy Istiklal w Stambule doszło do ataku terrorystycznego. W jego wyniku osiem osób zginęło, a 81 zostało rannych. Osoba, która pozostawiła bombę, została już aresztowana.
Informację o aresztowaniu osoby odpowiedzialnej za podłożenie bomby w popularnej części Stambułu, przekazał w poniedziałek rano minister spraw wewnętrznych Turcji Suleyman Soylu, podaje agencja informacyjna Anadolu.
Jak mówi polityk, pierwsze analizy pokazują, że rozkaz przeprowadzenia ataku terrorystycznego pochodził z Ayn al-Arab w północnej Syrii, gdzie Partia Pracujących Kurdystanu (PKK/YPG) ma swoją syryjską kwaterę główną. Szef MSW dodał, że Turcja będzie kontynuować zdecydowaną wojnę z terroryzmem.
Istiklal to popularna ulica w Stambule, chętnie odwiedzana przez mieszkańców i turystów. Poza ośmioma ofiarami śmiertelnymi w wyniku ataku ucierpiało 81 innych. 50 rannych zostało już zwolnionych ze szpitali, pięć osób przebywa na oddziałach intensywnej terapii, przy czym stan dwóch z nich jest ciężki.
PKK jest uznawana za organizację terrorystyczną przez Turcję, Stany Zjednoczone i Unię Europejską. YPG jest jej syryjskim oddziałem. MG