Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Raport WT

»

Dobry program - przyszłością zielonej szkoły

Dziś zorganizowanie zielonej szkoły to nie lada wyzwanie. Potrzebny jest do tego program, który spełnia oczekiwania nauczycieli, odpowiedni obiekt noclegowy oraz wykwalifikowana kadra. Wśród proponowanych ofert widać zwiększający się trend na tematyczne wycieczki. To właśnie one mają być kluczem do sukcesu.

Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego zainteresowanie zielonymi szkołami wzrasta. W ramach zajęć na kilkudniową wycieczkę wybierają się uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjów. Biura podróży, które zajmują się turystyką szkolną, prześcigają się w atrakcyjności oferty, wiedząc, że program jest kluczowym punktem oferty. Proponują szkołom wyjazdy na sportowo, edukacyjne, z elementami kultury lub przygody. Dominują dwie formy zielonych szkół, tzw. turystyczna oraz integracyjno-warsztatowa. Szkoły, które decydują się na program turystyczny mają zazwyczaj określony kierunek wyjazdu i wiedzą, co chcą zobaczyć. Wtedy biura podróży układają wycieczkę

z uwzględnieniem obiektów do zwiedzania w danym regionie. Druga, najliczniejsza grupa stawia na program edukacyjno-rekreacyjny, którego najważniejszym punktem są warsztaty. Decyzję o zielonej szkole, najczęściej podejmują już nie nauczyciele, lecz sami rodzice. Mają oni wymagania nie tylko w stosunku do programu wycieczki, lecz także do obiektu noclegowego. Ośrodki, które przyjmują młodzież muszą być zadbane, posiadać pokoje z łazienkami, stołówkę oraz odpowiednią infrastrukturę. Także ich położenie nie jest bez znaczenia, powinny być usytuowane z dala od hałaśliwych miejsc i blisko natury. 

Standardowe sporty odchodzą do lamusa

Programy zielonych szkół są bardzo rozbudowane. Tymi, które cieszą się dużą popularnością są wycieczki o profilu sportowym. Mają one na celu kształtowanie odpowiedniej postawy wśród dzieci oraz wspieranie ich rozwoju fizycznego i zdrowego stylu życia. Program obejmuje zarówno tradycyjne dyscypliny, czyli piłkę nożną, czy siatkówkę, jak i te bardziej esktremalne, takie jak wspinaczka oraz windsurfing. Wszystko zależy od preferencji uczniów oraz przeznaczonych na wycieczkę funduszy. Taką ofertę proponuje chociażby Akademia Twórczego Rozwoju Artrip. Oprócz standardowych sportów Akademia ma w ofercie przygody traperskie, ścianki wspinaczkowe oraz chodzenie po linie. Uczniowie mają okazję sprawdzić się w grach terenowych, pływać kajakiem, czy rozegrać mecz z rówieśnikami. Aktywne spędzanie czasu to jest to, czego oczekują rodzice i szkoły. Także biuro podróży Frajda stawia na profil sportowy. Trendem jest uprawianie dyscyplin, których uczniowie nie mają szansy poznać na zajęciach w szkole. – Standardowe sporty odeszły do lamusa. Dzieci chcą spróbować czegoś nowego. Prawdziwym hitem jest windsurfing, czy pływanie na kole za motorówką – mówi Paweł Stacho, właściciel biura podróży Frajda. Jak sam podkreśla ważne jest, by uczniowie mogli sprawdzić się w różnych sportach. Dzieci dzielone są na odpowiednie grupy, z której każda ma zajęcia po 1,5 godz. danej dyscypliny. – Często zapraszamy także różne gwiazdy sportu, które ćwiczą razem z dziećmi – podkreśla Stacho. Dodatkowo oprócz zajęć z wychowania fizycznego, uczniowie mogą uczyć się survivalu, czyli przetrwania w trudnych warunkach. – To taka namiastka harcerstwa, którego już praktycznie nie ma. Dzieci mogą się ubrudzić, pobiegać po lesie, czy ugotować zupę z pokrzyw – zaznacza Paweł Stacho. Innym przykładem takiej oferty jest „sportowa ekspedycja szkolna” prowadzona przez Strefę Ruchu. Program zielonej szkoły zawiera: survival, gry sportowe, paintball, orienteering – zajęcia ruchowe w terenie oraz inne atrakcje. Za taką pięciodniową wyprawę rodzice muszą zapłacić 500 zł. Nie zawsze jednak tego typu zajęcia cieszą się uznaniem. – W naszej ofercie wycieczki survivalowe występują rzadko. Nauczyciele nie są gotowi na tego typu atrakcje, boją się odpowiedzialności. Wolą postawić na zwiedzanie, niż na zabawę – mówi Natalia Wyźnikiewicz, kierownik działu marketingu i sprzedaży, Biuro Usług Turystycznych BUT. A zajęcia sportowe to nie tylko ruch, ale także rozwój. Jest to szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, gdy otyłość i uzależnienie od komputera wśród najmłodszych jest coraz częstsze. – Dzieci, które nie ćwiczą na zajęciach sportowych w szkole, potrafią się fantastycznie bawić na wycieczce. To wina nauczycieli, którzy stawiają na nudne zajęcia rekreacyjne, a nie na wychowanie fizyczne. U nas instruktor ćwiczy razem z uczniami i do nich dostosowuje program. Najsłabsze ogniwo w grupie nie jest wyśmiewane, lecz mobilizowane przez nią – podkreśla Paweł Stacho.

Rozwijanie umiejętności

Innym typem wycieczki szkolnej jest ta, która zawiera program rozwijający umiejętności artystyczne. Dzieci mają wówczas zajęcia z rysunku, taneczne, a także teatralne. Ich głównym zadaniem jak pobudzenie kreatywności wśród najmłodszych. Na takie warsztaty ogólnorozwojowe stawia Akademia Twórczego Rozwoju Artrip. Uczniowie uczą się malować na płótnie, szkle, czy jedwabiu. Uczestnicy mają warsztaty zarówno z plastyki, jak i filmu, fotografii, czy tańca. – Mamy bogatą bazę programową, z której nauczyciele, rodzice i sama młodzież wybiera to, co im najbardziej odpowiada. Stawiamy na kreatywność, samopoznanie oraz umiejętność współpracy – zaznacza Marta Włodarska, koordynator programowy Akademii Rozwoju Twórczego Artrip. Zajęcia prowadzone są metodami warsztatowymi, aktywizującymi grupę do wspólnego działania. – Program musi mieć sens. Jedne zajęcia powinny wynikać z drugich i tworzyć pewien cykl tematyczny – mówi Gabriela Zaifert z Fundacji Edukacji i Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Placówka również prowadzi warsztaty artystyczne ze swoimi instruktorami. Uczniowie poza zabawą mogą z nich wynieść ciekawe wspomnienia oraz zrobioną przez siebie pamiątkę. Zdarzają się jednak takie grupy, które nie są zainteresowane zajęciami.  – Często program jest narzucony przez szkoły, w końcu to nie jest wyjazd kolonijny. Nie można jednak dzieci zmuszać do niczego, tylko pokazać im, że warto się wykazać i pobawić. Gdy chłopcy nie chcą uczestniczyć w zajęciach teatralnych, dajemy im coś, co wzbudzi ich zainteresowanie, np. zbudowanie sceny – podkreśla Zaifert. Takie warsztaty integrują oraz uczą pracy w grupie. – Wśród dzieci dużo jest egoizmu. Mają spore problemy ze skupieniem się, koncentracją i pewnością siebie – zaznacza Paweł Stacho. Jego biuro organizuje specjalne warsztaty, na których uczniowie ćwiczą asertywność, uczą się technik szybkiego uczenia oraz rozwiązują problemy w grupie. Zielone szkoły powinny edukować, rozwijać, a także poniekąd wychowywać.

A może chemia, astronomia i ekologia?

Wycieczki są realizowane w trakcie roku szkolnego, dlatego ich program powinien być kontynuacją programu założonego przez nauczyciela. Uczniowie podczas takiego wyjazdu muszą zdobyć odpowiednią wiedzę z danej dziedziny. Rolą animatorów i szkoleniowców jest przekonać młodzież, że nauka nie musi być nudna! Hitem tego typu wyjazdów okazał się program „naukowy”, czyli chemia laboratoryjna, astronomia oraz ekologia. Dzieci w praktyce doświadczają nowych zjawisk. Uczestnicy nie są świadkami nudnych wykładów, ale mają szansę przenieść się na kilka godzin do pracowni chemicznej i wykonać mnóstwo niezwykłych eksperymentów lub zaobserwować ciekawe zjawiska. – Część z nich nigdy nie widziała teleskopu, a nagle nocna obserwacja nieba staje się magicznym przeżyciem. Nie spodziewaliśmy się aż tak pozytywnego odzewu, kiedy dwa lata temu planowaliśmy pierwsze wyjazdy naukowe, a obecny sezon pokazał nam jak młodzi ludzie są chłonni poznawania i odkrywania świata – podkreśla Marta Włodarska. Najważniejsze, by podczas takich zajęć podejść do tematu z pasją, a nie nauczać suchych regułek. Wyjazd do leśniczówki oraz poznawanie okolicznych rezerwatów to doskonała okazja, by dzieci nauczyły się szanować przyrodę. Uczniowie uczą się jak dbać o zwierzęta oraz zdają sobie sprawę z tego, że segregacja śmieci odgrywa ważną rolę. – Mamy programy, w których cały wyjazd poświęcony jest ekosystemom. Robimy gry terenowe oraz wspólnie tworzymy teatr o tematyce nawiązującej do ekologii, czyli królowa rzeka i duch lasu – zaznacza Gabriela Zaifert.

Sam wybierz zajęcia

Wiele biur podróży pakietuje swoją ofertę. Jest to wyjście o tyle bezpieczne, gdyż spełnia wymagania uczniów o różnych zainteresowaniach. Program nie skupia się na jednym profilu, np. sportowym, lecz oferuje różne zajęcia. – Dzielimy młodzież na kilka zespołów, każdy zespół ma swego trenera i określone warsztaty, np. I zespół – chemię laboratoryjną, II zespół – taekwondo, III zespół  – grafikę lub inne warsztaty plastyczne jak filcowanie, czy witraż, IV zespól – film lub teatr. Liczba zespołów uzależniona jest od liczby dzieci, jeden zespół to ok. 12-16 osób – podkreśla Marta Włodarska. Program zależy również od grupy wiekowej, np. młodsze dzieci ze szkół podstawowych preferują zajęcia artystyczne i sportowe, starsze dzieci i młodzież oczekują raczej programu sportowo-wyczynowego lub zajęć kreatywnych. Warto na bieżąco modyfikować program, dodawać do niego nowe warianty i poszerzać jego zakres, by odpowiadał on zainteresowaniom i pasjom młodych ludzi. Szkoła w zależności od wymagań sama może wybrać interesujący ją pakiet. Biuro Frajda umożliwia takie zaplanowanie wycieczki. Najpierw wybieramy liczbę dni, od trzech do pięciu, a potem liczbę wycieczek krajoznawczych oraz zajęć dodatkowych np. twórczego myślenia. Bogactwo takiego pakietu zależy od funduszy przeznaczonych na wycieczkę.

Najważniejszy profesjonalizm

Obiekty często posiadają swoje własne programy edukacyjne, przeznaczone dla wycieczek szkolnych. Zdarza się jednak, że placówki powielają te same, gotowe programy do zwiedzania. – Niestety obiekty rzadko podążają za trendami i proponują przez kilka lat z rzędu te same atrakcje. Na szczęście nie wszystkie – mówi Natalia Wyźnikiewicz. Takim przykładem nowoczesnego obiektu może być kopalnia soli w Wieliczce. Organizuje ona dla szkół zajęcia edukacyjne w salach pod ziemią, wędrówki solnymi korytarzami oraz liczne gry, quizy i górnicze legendy. Nowością w ofercie kopalni jest trasa górnicza, dostępna dla dzieci powyżej 10. roku życia. Jej zwiedzanie ma formę aktywnej, edukacyjnej podróży w czasie, podczas której turyści wcielają się w adeptów sztuki górniczej i wykonują niezwykłe zadania. Taka wyprawa to doskonała forma edukacji i integracji dla uczniów.

W organizacji zielonych szkół niezbędne jest doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą, otwartość na ich potrzeby oraz odpowiednia wiedza. Zdolność przewidywania różnych sytuacji i umiejętność zachowania się w nich jest kluczowa. Dlatego tak ważne jest, aby program był mądrze konstruowany: atrakcyjny, inspirujący, rozwijający i bezpieczny. Zaproponowanie uczniom ciekawych zajęć, zachęcenie ich do współpracy oraz wspólnej zabawy jest głównym celem organizatorów. MO

2014-09-08

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter