Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Artykuły » Marketing i Technologie

»

Snapchat, czyli znikająca reklama

10 sekund – tylko tyle ma firma, by przyciągnąć uwagę odbiorcy swoją ofertą w aplikacji Snapchat. Nowe narzędzie umożliwia przesyłanie zdjęć i filmów, które po tym krótkim czasie znikają na zawsze.

Nowy komunikator dostępny jest na urządzenia mobilne z systemem Android oraz na iPhone. Umożliwia on wysyłanie zdjęć, filmów wideo i rysunków do pojedynczych osób lub kilku kontaktów jednocześnie. Od niedawna jest tam również czat.

Jak to działa? Robimy zdjęcie lub film, wysyłamy odbiorcom i osoby, które je dostają widzą wiadomość przez maksymalnie 10 sekund. Po tym czasie wiadomość znika.

Snapchat okazał się przydatny nie tylko dla dużych korporacji, ale i dla branży turystycznej. Korzysta z niego chociażby Biuro Usług Turystycznych BUT.

Aby rozpocząć korzystanie z aplikacji, należy się w niej zarejestrować. Wiadomości można wysyłać jedynie tym osobom, które również korzystają ze Snapchata lub dodać nowe osoby. Taka lista wyświetli się zaraz po zarejestrowaniu numeru telefonu do aplikacji.

Następny krok polega na stworzeniu takiej wiadomości. Może to być zdjęcie lub wideo zrobione w danym momencie lub wybrane z plików z telefonu. Wysyłający sam decyduje o tym, kiedy wiadomość się wyświetli i na jak długo – możliwe są opcje od jednej do dziesięciu sekund. W momencie otworzenia wiadomości rozpoczyna się odliczanie.

Po ukończonym czasie zdjęcie lub film znikają na zawsze, pozostaje po nich jedynie informacja o tym kto i kiedy wysłał nam komunikat. W przypadku, gdy się go nie otworzy zostaje on usunięty z serwera Snapchata po 30 dniach.

Od niedawna dostępna jest także nowa funkcjonalność, czyli Snapchat stories, dzięki której użytkownik może połączyć kilka ujęć w jedno i stworzyć historię, która zniknie nie po 10 sekundach, ale już po 24 godzinach.

Snapchat reklamuje ofertę biur

Aplikacja Snapchat powstała w 2011 roku i zyskała już sporo fanów, szczególnie za granicą. Jak podaje Business Insider, do końca 2013 roku odnotowano 60 mln instalacji tej aplikacji, a obecnie korzysta z niej 30 milionów aktywnych użytkowników, którzy wysyłają ponad 400 mln wiadomości dziennie.

Sam Facebook zainteresował się już aplikacją i chciał ją kupić za 3 mld dol. Mimo braku dodatkowych funkcjonalności skierowanych do firm, takich jak konto premium, czy promowanie postów, specjaliści od marketingu i tak „zwęszyli” w aplikacji dobry sposób na reklamę.

Wykorzystały ją w celach promocyjnych takie firmy jak: restauracja McDonald’s, czy stacja HBO.

Technologie nie omijają także branży turystycznej. – Aplikacja jest innowacyjna, ale trzeba mieć pomysł jak ją zastosować. Każda firma pracuje na to miesiącami, by trafić do swoich odbiorców – podkreśla Natalia Wyżnikiewicz z Biura Usług Turystycznych BUT. Snapchat to dobry patent na reklamę oferty wycieczkowej, touroperator już wykorzystuje w promocji nową aplikację. MSZ

2015-01-15

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter