Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Ludzie branży

»

A  |   B  |   C  |   D  |   E  |   F  |   G  |   H  |   I  |   J  |   K  |   L  |   M  |   N  |   O  |   P  |   R  |   S  |   T  |   U  |   W  |   Z  |   Ł
Więcek Agnieszka - sylwetka

Agnieszka Więcek pracę w Wydziale Gospodarki, Promocji i Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego traktuje jak misję. Chce, by przyjezdni przestali postrzegać ten region wyłącznie przez pryzmat przemysłu, a odkryli również jego walory turystyczne. – To zadanie trudne, wymagające wielu lat pracy, ale jest o co walczyć – przekonuje. 

Dla urodzonej w Sosnowcu Więcek praca w urzędzie marszałkowskim to świadomy wybór drogi życiowej. Od zawsze bowiem chciała zajmować się turystyką i promocją z szerszej perspektywy niż prowadząc własne biuro podróży. Po kilku latach pracy na rzecz samorządu zapewnia, że zajmowanie się turystyką zza urzędniczego biurka wcale nie jest nudne.

Od sekretarki do głównego specjalisty

Wpływ na wybór drogi zawodowej Agnieszki Więcek miał z pewnością fakt urodzenia na Śląsku, w którym w ostatnich latach zaszły istotne zmiany restrukturyzacyjne. Likwidacja miejsc pracy w dominujących tu do niedawna górnictwie czy hutnictwie wymusiła poszukiwanie nowych możliwości rozwoju regionu, m. in. w oparciu o turystykę. Właśnie to przekonało absolwentkę turystyki i rekreacji Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej w Katowicach, że bardziej niż prowadzić własne biuro podróży chce przyczyniać się do promowania walorów rozkwitającego turystycznie Śląska. Pracę w urzędzie marszałkowskim dostała po studiach i w krótkim czasie trafiła do wymarzonego biura ds. turystyki. – Szczęśliwym zbiegiem okoliczności znalazłam się tam, gdy natychmiast potrzebowano osoby do sekretariatu. Pokonując poszczególne szczeble awansu i zdobywając coraz większe doświadczenie zawodowe, a równocześnie przyjmując coraz więcej obowiązków, dotarłam do stanowiska głównego specjalisty. Funkcję tę piastuję do dziś i szczerze mówiąc, dobrze mi tu – podsumowuje przebieg ścieżki zawodowej w urzędzie Więcek, do obowiązków której należy podejmowanie działań poprawiających wśród turystów wizerunek Śląska.

Różnorodność to największa zaleta

Pod tym enigmatycznym określeniem kryje się m.in. realizacja strategii komunikacji marketingowej w zakresie atrakcyjności turystycznej, gospodarczej i inwestycyjnej oraz  szereg zadań związanych z kreowaniem i  utrwalaniem marki Śląska wśród odbiorców. Agnieszka Więcek przyznaje, że pracy jest ogrom, ale swojego stanowiska nie zamieniłaby na inne. – Lubię swoją pracę. Satysfakcję sprawia mi różnorodność zadań jakie przede mną stoją i konieczność kreatywnego podchodzenia do ich realizacji. W ciągu roku przygotowuję stoiska Śląska na wielu imprezach targowych w kraju i zagranicą, study toury dla dziennikarzy, do tego dochodzą imprezy promocyjne województwa odbywające się w za granicznych regionach partnerskich regionu. Kiedy więc organizuję stoisko promocyjne dbam o to, by przyciągało odwiedzających poprzez odpowiedni wystrój, degustację produktów regionalnych, kiedy zajmuję się study tourami układam program pobytu gości, starając się, by poznali nasz region od najciekawszej strony, kiedy zaś przygotowuję wydawnictwa skupiam się na tym, by odpowiednio dobrać zdjęcia i teksty, które się w nich znajdą – mówi Więcek i zaznacza, że to lżejsza część pracy. Większego zaangażowania wymagają wieloetapowe działania związane z przygotowywaniem kampanii promocyjnych (w latach 2008 – 2012 zrealizowano sześć takich kampanii na rynek polski i zagraniczny) czy kreowaniem atrakcji turystycznych w regionie. Śląsk stawia na turystykę przemysłową. Dzięki staraniom urzędu w 2006 r. powstał Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego, który jest dziś chlubą województwa. Liczący 36 atrakcji szlak (m.in.  Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu, Tyskie Browarium czy Muzeum Browaru w Żywcu) co roku odwiedzany jest przez pół miliona turystów. Sporą popularnością cieszy się też inny projekt urzędu – impreza będąca świętem Szlaku Zabytków – Industriada. O sukcesie tych dwóch projektów świadczy nie tylko wysoka frekwencja (i postępujący z roku na rok wzrost liczby turystów odwiedzających Śląsk), ale i nagrody przyznawane przez branżę turystyczną czy specjalistów od marketingu. – Każda nagroda bardzo cieszy mnie i nasz zespół, wiemy wtedy, że mimo ciężkiej pracy warto było. Niewątpliwie jest to też motywacja do dalszej pracy – podkreśla Więcek.

Na działce ładuję akumulatory

Po angażującej pracy Agnieszka Więcek chętnie spędza czas z rodziną – mężem i 10-letnim synem Jasiem. Kiedy tylko znajduje czas, ucieka z miasta na wieś. – Moim magicznym miejscem jest działka na wsi w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. To tam odpoczywam i relaksuję się najbardziej. Nie ma nic piękniejszego niż praca w ogrodzie, tylko przy śpiewie ptaków. Czynny odpoczynek polegający na plewieniu, sadzeniu kwiatów, podcinaniu iglaków i krzewów to mój najlepszy sposób na wszystkie kłopoty. Przy tych czynnościach zapominam  o wszystkim co złe, a delektuję się urokiem polskiej wsi – mówi z rozrzewnieniem Więcek i zdradza, że równie często odwiedza sosnowiecki stadion, by kibicować swojej ukochanej drużynie piłkarskiej – Zagłębiu Sosnowiec. Miłość do piłki zaszczepił w niej dziadek, z którym jeszcze jako mała dziewczynka chodziła na wszystkie mecze drużyny. Z czasem dziadka zastąpił tata, a następnie mąż. – Wielu moich znajomych to obecni lub byli sportowcy w tym i piłkarze, więc temat piłki poruszany jest przy każdym towarzyskim spotkaniu. Mecze oglądam z mężem i synem, który również gra w piłkę w Akademii Futbolu „Silent”. Cała rodzina Więcków jest futbolowa – kwituje z uśmiechem.

 

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter