Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Ludzie branży

»

A  |   B  |   C  |   D  |   E  |   F  |   G  |   H  |   I  |   J  |   K  |   L  |   M  |   N  |   O  |   P  |   R  |   S  |   T  |   U  |   W  |   Z  |   Ł
Mojzych Jarosław - sylwetka
Wyliczyć wzór na udany biznes


W ciągu 20 lat przepracowanych w PBP Orbis i Orbis Travel Jarosław Mojzych, obecny prezes nowej firmy Lemur Travel, dokładnie poznał mechanizmy rozwoju sprzedaży i reguły rządzące organizacją turystyki wyjazdowej. Wierzy, że te doświadczenia pomogą mu sprawnie pokierować nowym biznesem.   
(Joanna Morawska)

Czy droga prowadząca od meteorologa do pracownika turystyki jest długa? Okazuje się, że nie, chociaż wydawać by się mogło, że dziedziny te nie mają ze sobą nic wspólnego. Chociaż w sumie pogoda w turystyce rolę odgrywa niemałą – żartuje Jarosław Mojzych.

Karierę zawodową zaczynał w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej, gdzie przez sześć lat jako synoptyk zajmował się prognozowaniem pogody. Pracę w turystyce podjął na początku lat 90., gdyż wcześniej, ze względu na specyfikę tamtych czasów, było to dla niego niemożliwe. I chociaż turystyka zawsze go interesowała, to zawodowo zaczął się nią zajmować trochę przez przypadek. – W Polsce rozpoczynała się nowa era, zniknęły wcześniejsze ograniczenia, a ja poszukiwałem nowych sposobów na życie, pozwalających wykorzystać otwierające się możliwości. I tak trafiłem do Orbisu, w którym spędziłem równo 20 lat. Z dzisiejszej perspektywy oceniam, że był to trafny wybór – mówi.

W krainie finansów
Jego zdaniem w pracy w turystyce najważniejsza i najciekawsza jest szczególna kombinacja: połączenie turystycznych wrażeń z działalnością finansową. Przy organizacji imprez zagranicznych to, według niego, właśnie ekonomia odgrywa kluczową rolę. Gros czasu przeznacza więc na prowadzenie analiz finansowych, budowę prognoz ryzyka czy modeli przepływów. Obliczenia, z którymi wiąże się zwłaszcza część turystyki wyjazdowej związana z przelotami czarterowymi, są tym, co zawsze lubił. Liczby wyznaczają przestrzeń, w której czuje się dobrze. – Można by zapytać, czy nie mógłbym podjąć pracy w jakiejś innej branży, gdzie gry finansowe są równie, a może i bardziej, rozbudowane. Pewnie bym mógł, ale jednak to nie byłoby to samo. Nigdzie poza turystyką nie można znaleźć tej wspomnianej wcześniej kombinacji. Tutaj rozwiązujemy zagadnienia finansowe, ale także mamy możliwość spotykania się z ciekawymi ludźmi, dosłownie z całego świata, poznawania odmiennych kultur, sposobów rozumowania, zachowania. Słowem, mamy wszystko to, co mieści się w obszernym pojęciu atrakcji turystycznych. I w dodatku spotykamy się z tym niemal na co dzień – twierdzi.

Pragmatyzm pomaga w biznesie
Turystyka to częsty kontakt z wieloma ludźmi, o bardzo różnych charakterach i temperamentach. W dodatku to dziedzina bardzo dynamiczna, dlatego nader często stawia swoich pracowników w obliczu różnych trudności. Jak przyznaje, w takich sytuacjach pomaga mu cecha, którą można byłoby nazwać uporem, ale on woli to nazywać pragmatyzmem. – Staram się podejmować takie działania, które wydają mi się realistyczne, a jeśli okazuje się, że sytuacja nie rozwija się tak jak tego oczekiwałem, poszukuję rozwiązań, które wcześniej czy później muszą doprowadzić do realizacji postawionego celu. Zawsze szukam właściwej drogi i nigdy nie rezygnuję – zapewnia.

Szef biura Lemur Travel twierdzi, że w trakcie kariery zawodowej kilka razy naprawdę mu się powiodło. I choć przypuszcza, że wszyscy ci, którzy go znają, sądzą, że za swoje największe osiągnięcie uzna dynamiczny rozwój turystyki wyjazdowej w Orbisie, to jednak najbardziej utkwiło mu w pamięci to, co udało się zrobić pod koniec lat ‘90 w oddziale warszawskim. – Biuro, od lat deficytowe, rozwinęło się gwałtownie, stając się liderem sprzedaży w ramach firmy.

Lodówka mrozi krew w żyłach
Wolny czas na ogół udaje mu się wygospodarować tylko w niedzielę. Wtedy najchętniej odpoczywa z książką. Tak samo na wakacjach. Mówi o sobie, że jest raczej typem pasywnego turysty i każdą podróż organizuje tak, aby nie więcej niż jedna trzecia czasu była przeznaczona na aktywny wypoczynek. Pozostałe momenty – czyli znacząca większość – upływa mu zwykle na leżeniu i czytaniu książek, dlatego na pytanie o jakąś szczególną na przykład mrożącą krew w żyłach przygodę odpowiada: – Przy takiej formie spędzania urlopów niełatwo znaleźć się w takiej sytuacji, a do rangi najpoważniejszych zagrożeń urasta brak lodu w lodówce.


Curriculum vitae
Jarosław Mojzych urodził się 5 listopada 1955 r. w Poznaniu. Ukończył studia na wydziale Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej oraz MBA na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1983-1989 pracował jako synoptyk w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej, później trafił do PBP Orbis, gdzie objął stanowisko specjalisty ds. inwestycji. Po roku został zastępcą, a wreszcie dyrektorem warszawskiego oddziału biura. W roku 1999 zasiadł na fotelu wiceprezesa PBP SA, a ostatnim punktem w jego karierze w Orbisie była funkcja dyrektora ds. turystyki wyjazdowej (2000-2009), w tym, w latach 2008-2009, członka zarządu Orbis Travel. Obecnie Jarosław Mojzych jest prezesem nowego biura Lemur Travel. Jego hobby to historia, szachy i komputery.
 

powrót

 
Sylwetka

»




»Katarzyna Krawiczyńska, właścicielka biura Herkules Express w Słupsku  » więcej





Newsletter

»

Zamów newsletter