Za rok zmiany w Certyfikatach POT

Konkurs organizowany przez Polską Organizację Turystyczną może już się poszczycić dziesięcioletnim stażem.
– 10 lat konkursu to historia rozwoju polskiego produktu turystycznego – mówi Justyna Jedlińska, dyrektor departamentu współpracy regionalnej POT.
W tegorocznej edycji z dziewięciu kandydatów zgłoszonych do Złotego Certyfikatu kapituła nominowała cztery produkty. O najwyższe odznaczenie mogły się ubiegać tylko te, które w poprzednich latach otrzymały już Certyfikat POT. – Przy przyznawaniu Złotego Certyfikatu kapituła brała pod uwagę przede wszystkim, jakie postępy poczyniono od czasu otrzymania standardowego Certyfikatu POT – wyjaśnia członek kapituły Adam Mikołajczyk, prezes zarządu fundacji Best Place. – Szlak Orlich Gniazd zwyciężył przeważającą większością głosów – mówi Mikołajczyk. Pierwsze wyróżnienie szlak zdobył dwa lata temu. Do zwycięstwa śląskiego produktu z pewnością przyczynił się ciągły rozwój usług turystycznych w okolicach i na samym szlaku. – W ostatnim czasie powstało bardzo wiele nowych hoteli i gospodarstw agroturystycznych, a działalność firm eventowych z regionu, przyczyniła się także do popularyzacji Jury Krakowsko-Częstochowskiej wśród klientów biznesowych, którzy organizują tu spotkania integracyjne i szkoleniowe – podkreśla Agnieszka Sikorska, dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej. Jednocześnie przyznaje: – W trakcie trwania konkursu najbardziej obawialiśmy się konkurencji ze strony Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce. Ale po części to także ich certyfikat, bo szlak przebiega przez obydwa województwa – dodaje. Poza Złotym, przyznano dziesięć Certyfikatów POT 2012 m.in. dla Miasteczka Twinpigs w Żorach i Świętokrzyskiego Szlaku Archeologicznego oraz trzy wyróżnienia. Jednak podsumowując tegoroczną edycję jurorzy komentowali, że nie było „wielkich zaskoczeń”. – Już we wstępnej fazie oceniania wyróżniały się produkty dobrze opisane, których prezentacja została starannie opracowana. Ogólnie rzecz ujmując, poziom produktów z roku na rok się podnosi, ale „perełki”, które od razu się wybijają, zdarzają się rzadko. W obecnej edycji nic specjalnie nie przykuło mojej uwagi
– przyznaje Adam Mikołaczyk.
Tegoroczna odsłona konkursu może być ostatnią w obecnym kształcie. – Poziom konkursu zawsze był wysoki, ale realia, w jakich był przeprowadzany, powodują, że dziś, kiedy patrzymy na niektóre produkty nagrodzone w tamtym czasie, wydają się nam bardzo archaiczne, a część z nich przestała istnieć. Dlatego zweryfikowaliśmy listę certyfikowanych produktów, a przy tej okazji pojawiło się wiele pomysłów, jak zmodyfikować kolejne edycje – informuje Justyna Jedlińska. Członkowie kapituły już w trakcie obrad zwracali uwagę na zbyt szeroką formułę konkursu. – Ciężko porównywać tak różne kategorie produktów, jakimi są szlak i impreza – uważa Adam Mikołajczyk. POT zapowiedziała prace nad zmianami w regulaminie. – Przede wszystkim chcemy uprościć procedurę. Obecna niestety, a wiemy to od samych zainteresowanych, zniechęca zbyt dużą liczbą pytań i ich szczegółowością. Jestem pewna, że wypracujemy w przyszłym roku taki tok postępowania, który będzie satysfakcjonujący dla kandydatów, a także dla członków kapituły – mówi Justyna Jedlińska. Być może zostaną wyłonione podkategorie, takie jak „wydarzenie”, „miejsce”, „szlak”, w których ramach produkty będą oceniane. Jednak to, jak ostatecznie będzie wyglądała formuła konkursu, dopiero się okaże. AO