Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»

Dofinansowanie targów na nowych zasadach

Polska Organizacja Turystyczna zmieniła od stycznia zasady udziału ROT-ów i LOT-ów w targach zagranicznych w ramach stoiska narodowego, w tym zasady współfinansowania. Na uprzywilejowanej pozycji będą te regiony, które dysponują katalogami produktowymi.

Nowe zasady mają na celu usystematyzowanie działań związanych z uczestnictwem organizacji turystycznych w zagranicznych targach w ramach polskiego stoiska narodowego (PSN) i dotyczą w szczególności sposobu zgłaszania się, uczestnictwa oraz zasad współfinansowania. Jednocześnie udział branży w PSN pozostaje bez zmian, jak informuje Magdalena Krucz, wicedyrektor departamentu instrumentów marketingowych POT. 

Zgodność priorytetów
Zmiany zostały opracowane w oparciu o „Marketingową strategię Polski w sektorze turystyki na lata 2012–2020”. – Generalnie zmiany sposobu współfinansowania mają na celu zwiększenie produktowych wystąpień na targach. Premiują więc te jednostki samorządu terytorialnego, które mają katalog produktowy (przygotowany we współpracy z branżą), a także te regiony, które w strategii marketingowej zaznaczyły, że dany rynek z konkretnym produktem jest dla nich istotny – tłumaczy Magdalena Krucz. Oznacza to, że podstawowym wyznacznikiem wielkości współfinansowania jest teraz posiadanie katalogu produktowego i zgodność rynków priorytetowych regionu z tymi, które POT określiła w swojej strategii marketingowej. Dla przypomnienia w tym roku rynkami priorytetowymi POT, na których prowadzone są zintensyfikowane działania marketingowe są: Belgia, Dania, Holandia i Szwecja. W 2014 r. będzie to Rosja i Ukraina, rok później Włochy, a w 2016 kraje azjatyckie. – Promocja Polski na rynkach azjatyckich budzi u wielu kontrowersje – zauważa Jacek Kowalczyk, prezes świętokrzyskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. – Jeśli POT zainteresuje turystów z Dalekiego Wschodu, to nie wątpię, że przyjadą najpierw do Warszawy czy Krakowa – dodaje. 

Wszystko zależy od produktu
Dla ROT-ów w kategorii rynek priorytetowy lub uzupełniający zgodny ze „Strategią”, dofinansowanie może wynieść 10 lub 5 proc. W kategorii produkt 10 lub 15 proc. wg tabeli gradacji rynków ze „Strategii”, a największe dofinansowanie można uzyskać za katalog produktowy, bo aż 25 proc. Ostateczna wielkość współfinansowania będzie sumą tych trzech pozycji: zgodności rynku, posiadania produktu oraz jego zgodności ze „Strategią” i w końcu posiadania katalogu. LOT-y z kolei mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości 15 proc. za katalog (własny lub regionu) oraz za zgodność rynków: 10 lub 5 proc. – Wydaje się, że istotną zmianą w dofinansowaniu udziału ROT-ów na targach zagranicznych jest egzekwowanie „podejścia produktowego”, czyli wyższe wsparcie tych regionów, które mają konkretną ofertę. Jest to sensowne, biorąc pod uwagę zapytania gości targowych. Wymusza to na nas niejako przygotowanie konkretnej oferty pod dany rynek zagraniczny – komentuje Jacek Kowalczyk. POT dąży do upowszechnienia promocji produktowej, co branża przyjmuje z zadowoleniem. Gorzej na zmiany reagują jednostki samorządu terytorialnego, które często należą do ROT-ów i chcą prezentować siebie, a nie prywatne podmioty. Przy okazji uwidacznia się potrzeba edukacji z zakresu skutecznej promocji turystycznej. 

Przestrzeń ograniczona
Oprócz zasad współfinansowania określono również możliwą powierzchnię, jaką region może zakupić w ramach PSN. Regulacje te zmierzają do ujednolicenia wystroju i funkcjonalności polskiego stoiska narodowego. Jednak regiony zwracają uwagę, że nie zawsze będą w stanie pomieścić się na przestrzeniach, które wyznaczyła POT. Na przykład do zachodniopomorskiego ROT-u bardzo często na targi niemieckie zgłasza się znacznie więcej członków niż stoisko jest w stanie zmieścić. Na szczęście POT daje możliwość negocjacji w tym zakresie. Niemniej ROT-y wskazują, że Polska Organizacja Turystyczna będzie musiała się wykazać większą elastycznością. – Pamiętam czasy, gdy POT sfinansowała całościowy udział naszego regionu na targach ITB i oczywiście cieszyłbym się, gdyby w przyszłości udało się pozyskać przez POT takie dedykowane fundusze i wesprzeć w ten sposób promocję regionów – wspomina Jacek Kowalczyk. Teraz jednak na takie luksusy regiony raczej nie mają co liczyć. W zamian jednak otrzymują impuls do pracy nad katalogami produktowymi, których w wielu regionach zwyczajnie brakuje. 



OPINIA
Zdzisław Pawlicki,
dyrektor biura Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej

Uważam, że zaproponowane zmiany są sensowne i zmierzają we właściwym kierunku, ale jednocześnie wymagają dopracowania. Potrzebna jest większa elastyczność. Wszystko opiera się na tym, jak podzielone są rynki priorytetowe. Jakiś czas temu POT pytała regiony, które kraje są dla nich priorytetowe. Teraz, gdy chcemy pojechać na targi odbywające się w kraju, którego wówczas nie wskazaliśmy, pojawiają się przeszkody formalne utrudniające przyznanie dofinansowania. Przecież turystyka w każdym regionie się rozwija, a to powoduje, że może pojawić się produkt turystyczny odpowiedni dla rynku, którego wcześniej nie uważaliśmy za priorytetowy.
Dobrym pomysłem jest prezentacja regionów poprzez produkty turystyczne, ale to z kolei spotyka się z niezrozumieniem ze strony samorządu terytorialnego, któremu zależy, by na targach zaistniał herb i nazwa gminy. 



2013-02-21 16:30:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»



Newsletter

»

Zamów newsletter