Oferty letnie sprzedawane w ramach wczesnej rezerwacji największym powodzeniem cieszyły się w styczniu. O dobrej przedsprzedaży mówią praktycznie wszyscy więksi gracze, natomiast agenci są rozbieżni w ocenach.
Instytut ARC Rynek i Opinia przeprowadził badanie, z którego wynika, że w tym roku internauci na pytanie o wydatki na wyjazdy turystyczne odpowiadają, iż będą je ograniczali rzadziej niż w roku poprzednim. – Badani, którzy zdecydują się na szukanie oszczędności, znacznie rzadziej niż jeszcze rok temu ograniczą liczbę planowanych wyjazdów – mówi Michał Piechocki z ARC Rynek i Opinia. – Jednocześnie widoczne jest racjonalne podejście do wypoczynku w niepewnych czasach: konsumenci nie chcą z niego rezygnować, ale są gotowi na obniżenie standardu, np. poprzez wybór tańszego hotelu czy transportu. To na pewno istotna wskazówka dla organizatorów wyjazdów turystycznych – mówi Michał Piechocki. Wyniki badania zdaje się potwierdzać Mirona Suliga, właścicielka biura podróży Arcadia z Rybnika. – W tym roku zauważamy zwiększone zainteresowanie wakacjami autokarowymi – mówi Mirona Suliga. – Klienci chętniej niż w latach poprzednich kupują wczasy w Bułgarii i Chorwacji – zauważa szefowa Arcadii i dodaje, że spośród wycieczek lotniczych najlepiej sprzedają się Grecja i Turcja.
Grecja zyskuje
Wzrost liczby rezerwacji pobytów w Grecji potwierdza też Michalis Vamiedakis, prezes Delta Net, greckiego kontrahenta dwóch dużych polskich touroperatorów. – Przedsprzedaż oferty letniej wskazuje na dobry sezon 2013. Liczba klientów, którzy kupili wakacje w Grecji w ramach wczesnej rezerwacji wzrosła w stosunku do roku ubiegłego – twierdzi Michalis Vamiedakis. Tajemnica handlowa nie pozwala na podanie konkretnych liczb, wiadomo jednak, że wzrosty liczone są dwucyfrowo. Michalis Vamiedakis twierdzi też, iż w tym roku rezerwacje wyjazdów do Grecji dokonywane są wcześniej niż w latach ubiegłych, co pozwala mieć nadzieję na dobry sezon letni. – Największym zainteresowaniem tradycyjnie cieszy się Kreta – dodaje szef Delta Net.
W branży pojawiają się głosy, że dobrze sprzedające się produkty, to te które otrzymały duże wsparcie reklamowe, głównie poprzez promocję w mediach szerokozasięgowych. Od momentu rozpoczęcia sprzedaży oferty na lato 2013 r. w listopadzie ponad 60 tys. klientów zarezerwowało swoje wakacje w Itace, co przełożyło się na kilkanaście procent wzrostu w porównaniu z analogicznym okresem w poprzednim roku – twierdzi Piotr Henicz, wiceprezes Itaki. Dobrze jest także w Rainbow Tours oraz w TUI Poland. – Rainbow Tours rozpoczęło sprzedaż oferty letniej już w październiku, a zakończyło w grudniu – informuje Emilia Bratkowska, dyrektor produktu i marketingu w Rainbow Tours. – W okresie wczesnej rezerwacji wyprzedaliśmy ok. 20 proc. produktu, ale co ważniejsze, po zakończeniu promocji nie zauważyliśmy spadków liczby rezerwacji, które tradycyjnie obserwowaliśmy w początkach roku – dodaje Emilia Bratkowska. W Rainbow Tours wzrost przedsprzedaży oferty letniej był wyższy o 24 proc. w porównaniu z 2011 r.
Klienci u agentów rezerwują później
Agenci potwierdzają, że styczeń jest dla nich dobrym miesiącem, czego nie można było powiedzieć o końcówce roku. – Listopad i grudzień, które tradycyjnie w naszym biurze były bardzo pracowitym okresem, nieco nas rozczarowały – mówi Mirona Suliga. – Styczeń był natomiast rzeczywiście dobry – dodaje szefowa biura Arcadia, ale przyznaje, że gorsza końcówka poprzedniego roku zmniejszy udział wczesnych rezerwacji w całym wolumenie sprzedaży z 40 proc. do ok. 20 proc. Monika Hiszpańska, właścicielka Vivawakacje.pl, widzi duże analogie pomiędzy obecnym a ubiegłorocznym poziomem sprzedaży oferty letniej w jej biurach. – Nasze analizy pokazują, że klienci kupują ofertę letnią w takim samym stopniu jak w 2012 r. – twierdzi Monika Hiszpańska. – Tak jak w ubiegłych sezonach w pierwszej kolejności zgłaszają się do nas klienci po oferty rodzinne, w ramach przedsprzedaży dużym zainteresowaniem cieszą się również oferty objazdów – konkluduje. Podczas gdy agenci przyznają, że styczniowa sprzedaż nie była zła, trudno przypisać im optymizm, który bije od największych touroperatorów.
Rynek realnych cen
O nierównym obrazie turystyki czarterowej mówi też Andrzej Kobielski, wiceprezes Enter Air. – Obecnie zauważamy dwa nowe trendy. Przede wszystkim klienci rezerwują swoje wakacje zdecydowanie później. Widać to również w ujęciu całego rynku czarterowego, którego dynamika obecnej sprzedaży pojemności zmniejszyła się o ok. 25–30 proc. – informuje Andrzej Kobielski i dodaje, że to ostatnie zjawisko można stosunkowo łatwo wyjaśnić. – Mniejszy wolumen sprzedaży związany jest z „oczyszczeniem” się rynku z ofert sprzedawanych w ubiegłym roku po nierealnie niskich cenach. Drugi element wskazuje, iż wraz z bankructwami 10 biur podróży w 2012 r., znikły wycieczki w cenach, które napędzały zachowania nabywcze w zdecydowanie sztuczny sposób, sprawiając wrażenie, że struktura popytu jest większa niż rzeczywista pojemność rynku – uważa wiceprezes Enter Air. Według Andrzeja Kobielskiego w zeszłym roku niektórzy organizatorzy generowali wyższą sprzedaż, oferując wakacje w luksusowych hotelach z ofertą all inclusive w cenie, która często mogła konkurować z kosztem pobytu w pensjonacie w Polsce. – Tegoroczne niższe wolumeny sprzedaży, choć przekładają się na obraz całego rynku, w rzeczywistości dotyczą znacząco mniejszych touroperato-rów, którzy w poprzednich latach celowali w segment klienta poszukującego tanich wakacji – uważa Andrzej Kobielski. – W momencie kiedy obecni dziś na rynku organizatorzy zaczęli oferować wakacje po cenach urealnionych, wczesny popyt zmniejszył się o wspomniane 25–30 proc., co nie jest niczym zaskakującym i wróży dobrze całej branży w dłuższej perspektywie czasowej – konkluduje wiceprezes Enter Air. Potwierdzają to także dane prezentowane przez PZOT. W raportach ze stycznia i połowy lutego skumulowana sprzedaż lata 2013 jest nadal niższa niż rok temu. Pamiętać należy, że raporty generowane z systemu MerlinX nie dają pełnego obrazu rynku.
W Polsce jak w Niemczech
Tendencja do późniejszego rezerwowania ofert na lato widoczna jest także za naszą zachodnią granicą. W wypadku przedsprzedaży lata 2013 w Niemczech w grudniu zanotowano wzrosty na poziomie zaledwie 2,2 proc., za to statystyki ze stycznia 2013 r. wskazują na zwiększoną sprzedaż produktu wakacyjnego. Choć zmiany wyrażane są raczej jednocyfrowo, a uwagę zwraca fakt, że zminiejszeniu uległy droższych destynacji, takich jak Wyspy Kanaryjskie, to niemiecka branża turystyczna do nadchodzącego sezonu nastawiona jest optymistycznie. W Polsce coraz bardziej zaznacza się tendencja do rezerwowania wakacji w biurach o ugruntowanej pozycji i pozytywnym wizerunku, co znajduje potwierdzenie zarówno w wypadku touroperatorów, jak i agentów oraz może tłumaczyć rozbieżności pomiędzy statystykami sprzedaży prezentowanymi przez różne podmioty. Jednemu zaprzeczyć się nie da, przedsprzedaż lata 2013 w ujęciu ogólnorynkowym jest niższa niż lata 2012, ale dopiero po sezonie będzie można ocenić, w jakim stopniu przełożyła się ona na wynik finansowy poszczególnych graczy. MG