Ostrzejsze przepisy dla byłych bankrutów
O tym, że pewne osoby nie nadają się do prowadzenia działalności gospodarczej w branży turystycznej nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać. W stosunku do niektórych z nich możliwe jest orzeczenie przez sąd zakazu wykonywania działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej na okres aż 10 lat.
Przepisy są niespójne i mają zostać poprawione zgodnie z rekomendacjami przygotowanymi przez zespół ministra sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego i naprawczego.
Jedną z przesłanek orzeczenia zakazu jest brak złożenia w terminie dwóch tygodni od dnia powstania stanu niewypłacalności wniosku o ogłoszenie upadłości. Postępowanie może zostać wszczęte m.in. na wniosek wierzyciela także wtedy, gdy nie składa on wniosku o ogłoszenie upadłości. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, aby klient biura podróży złożył wniosek o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej np. przez prezesa zarządu tego biura, jeżeli dysponuje wystarczającymi dowodami na to, że biuro jest w stanie niewypłacalności. W aktualnym stanie prawnym nie jest jednak możliwe wszczęcie postępowania upadłościowego w momencie, gdy wniosek o ogłoszenie upadłości nie został złożony, a od dnia, w którym dłużnik obowiązany był taki wniosek złożyć, upłynęły trzy lata. Prowadzi to do kuriozalnych skutków. Przedsiębiorca może bowiem bronić się przed orzeczeniem zakazu działalności argumentem, że jego niewypłacalność powstała znacznie wcześniej niż twierdzi wierzyciel i zakaz nie może zostać orzeczony. Zatem w sytuacji, gdy stan niewypłacalności touroperatora utrzymuje się przez okres co najmniej trzech lat, a wniosku o ogłoszenie upadłości nie złożono, to nie jest możliwe orzeczenie zakazu pełnienia funkcji wobec członków zarządu touroperatora.
Sytuacja ta ma ulec zmianie. Zgodnie z rekomendacjami zespołu ministra sprawiedliwości nowelizacja art. 377 u.p.u.n. ma umożliwiać wszczęcie postępowania w sprawie zakazu w okresie do trzech lat od dnia, w którym ustał obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, gdy wniosek taki nie został złożony w terminie. Propozycję należy ocenić bardzo pozytywnie. U jej podstaw leży bowiem założenie, że należy ograniczać możliwość wykonywania działalności gospodarczej czy pełnienia funkcji w spółkach handlowych przez osoby, które swoim działaniem naraziły klientów, kontrahentów, pracowników itd. na znaczne straty finansowe. Szersze wykorzystanie przepisów o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej pozwoli także na ukrócenie sytuacji, w których członkowie zarządu upadłych spółek otwierają kolejne firmy, narażając nowe podmioty na skutki swoich działań. JS
2013-03-06 16:01:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»