Przeczytaj, jak na to pytanie odpowiedzieli nasi rozmówcy i dołącz się do dyskusji na naszym profilu na Facebooku.
TAK/NIE Tylko pozornie wpłynie to na zabezpieczenie interesów klientów. Dla części podmiotów, które od lat prowadzą działalność organizatorów na mniejszą skalę, ale są rzetelnie i uczciwie, prawdopodobnie będzie to skutkowało przeniesieniem tych kosztów na cenę imprezy dla klienta. Wśród organizatorów tacy, którzy realizowali np. kilka grup w roku i teraz nie będzie im się opłacało posiadanie gwarancji. Oczywiście wyeliminuje to takich,
którzy biorą się za biznes, nie mając w ogóle zaplecza finansowego. Moim zdaniem bardziej powinno się weryfikować to, kto jest organizatorem, a nie ile ma zapłacić za gwarancję.
Joanna Olejniczak-Chahrour, dyrektor ds. rozwoju Viva Club
NIE Jeśli zmiany mają polegać wyłącznie na podnoszeniu kwot, to mówimy „nie”. Kwota gwarancji to tylko jeden ze składników mechanizmu zabezpieczeń. Równie istotny jest system ich naliczania i kontroli. Konieczne jest między innymi uwzględnienie ryzyka każdego podmiotu, bo jest ono różne w wypadku touroperatorów bazujących wyłącznie na czarterach od tych, którzy w ogóle nie korzystają z transportu lotniczego. Pójście na łatwiznę przez urzędników i podwyższenie minimalnych kwot gwarancyjnych bez zmian systemowych niczego nie zmieni i z pewnością nie poprawi bezpieczeństwa polskich turystów.
Aleksandra Olechnowicz, koordynator projektów public relations Ecco Holiday