Enter Air sięga po VIP-y

Przetarg na czarter samolotów dla najważniejszych osób w państwie przyciągnął trzech konkurentów. Poza Enter Air ofertę złożyły także LOT i Blue Jet. Enter Air przystąpił do przetargu z powodu biznesowego i wizerunkowego. Andrzej Kobielski, wiceprezes Enter Air, uważa, że reprezentowana przez niego firma jest znakomicie przygotowana do obsługi polityków z najwyższego szczebla. – Dysponujemy odpowiednią flotą, nasi piloci latają na maszynach, które mogą być optymalnie wykorzystane na potrzeby państwa polskiego. A to oznacza, że choć konieczne byłoby uzupełnienie floty o dodatkowe samoloty, nie musimy zdobywać nowych pozwoleń czy uprawnień lotniczych – mówi Andrzej Kobielski, wiceprezes Enter Air.
Choć podróże polityków mają czasem charakter long-haulowy, od Enter Air czarterowane byłyby samoloty wąskokadłubowe. – Większość podróży realizowana jest na trasach krótkiego i średniego zasięgu, czarterowanie maszyny szerokokadłubowej, której możliwości techniczne byłyby wykorzystywane sporadycznie, jest zbyt drogie – podkreśla Andrzej Kobielski. Obecnie nie wiadomo, kiedy można oczekiwać wyników przetargu. MON informuje, że prowadzi weryfikację złożonych dokumentów, kolejnym krokiem będzie zaproszenie potencjalnych partnerów do negocjacji technicznych. MG