Punktualność i cena decydują o wyborze przewoźnika
Touroperatorzy nie widzą potrzeby inwestowania we własne linie lotnicze. Takie rozwiązanie na polskim rynku jeszcze by się nie sprawdziło, o wiele korzystniejsze jest wynajmowanie maszyn od obecnych u nas przewoźników czarterowych i regularnych.
.jpg)
Choć o ryzyku biznesowym w turystyce mówi się zazwyczaj w kontekście touroperatorów, linie czarterowe też nie mają lekko. Organizatorzy oczekują niskich cen, które pozwolą oferować produkty na poziomie akceptowalnym przez rynek, jednocześnie podkreślają, jak bardzo zabiegają o bezpieczeństwo klientów, a to ostatnie kosztuje i to niemało. By prowadzić dochodowe przedsiębiorstwo lotnicze, trzeba dobrze się nagimnastykować, a to już jest chyba wystarczającym powodem, dla którego nawet duzi touroperatorzy nie decydują się na inwestowanie we własne linie lotnicze. Nawet firmy należące do gigantów turystycznych, reprezentowane w Polsce przez TUI Poland i Neckermanna nie podstawiają ani do Warszawy, ani do Katowic, największych portów w kraju, części floty linii należących do tych koncernów. (...)
>> Więcej przeczytasz w najnowszym numerze Wiadomości Turystyczne nr 17 (1-15 września 2013)
2013-09-11 16:36:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»