Klient nie należy do agenta
Wbrew powszechnej opinii biur agencyjnych, pozyskani przez agentów klienci, wcale do nich nie „należą”. Od momentu podpisania umowy-zgłoszenia ich dane osobowe stają się własnością touroperatorów. Z prawnego punktu widzenia pracownicy biur agencyjnych nie mają prawa wykorzystywać pozostawionych im numerów telefonów czy adresów mailowych do podjęcia kolejnego konktaktu z turystą.
Na problem administrowania danych osobowych OSAT zwraca uwagę już od początku bieżącego roku. Stowarzyszenie organizuje szereg spotkań i szkoleń, w czasie których poruszane są kwestie związane z umiejętnym i, co najważniejsze, zgodnym z przepisami, zarządzaniem danymi klientów. Z analiz firmy Odo 24, wyspecjalizowanej w administrowaniu danymi osobowymi, umowy prowizyjne z touroperatorami jasno określają dane klientów jako własność tych ostatnich. Turysta korzystając z usług agenta powierza dane jemu, a nie touroperatorowi, a przynajmniej w takim przekonaniu przekazuje informacje. W rzeczywistości agent po sfinalizowaniu transakcji pomiędzy klientem a biurem podróży z powodu zapisów we wspomnianych umowach o współpracy teoretycznie nie może się z tym turystą skontaktować, nawet w celu przedstawienia kolejnej, korzystniejszej oferty.
Obowiązujące dziś rozwiązania stawiają agenta na przegranej pozycji w stosunku do touroperatora w procesie konkurowania o klienta. Zgodnie z prawem biura agencyjne mogą w ramach prowadzonych działań marketingowych i sprzedażowych jedynie pozyskiwać nowych turystów, co, jak niejednokrotnie udowadniali marketingowcy, jest o wiele trudniejszym zadaniem, a na pewno generującym wyższe koszty. Gdyby jednak to agenci byli administratorami danych osobowych, z pewnością mogliby łatwiej rozwijać swoje biznesy, skupiając się na obsłudze turystów, których potrzeby i oczekiwania są im już znane.
Problem ochrony danych osobowych klientów wykracza jednak daleko poza zbiór kontaktów prowadzony przez biura agencyjne. Turyści, by wziąć udział w imprezie turystycznej, muszą wyrazić zgodę, co zresztą czynią, na przekazanie ich danych do różnych podmiotów. Wśród tych ostatnich wymienić należy nie tylko touroperatora, ale także linie lotnicze, hotele, statki, agencje incomingowe. W przypadku podróży poza Europejski Obszar Gospodarczy, dostawca wycieczki ma obowiązek szczególnie zadbać o bezpieczeństwo danych swojego klienta, co określa rozdział 7 Ustawy o ochronie danych osobowych. MG
2013-10-17 16:44:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»