Felieton - pisze Wojciech Fedyk
„Świąteczne prezenty”
Kultywując polskie tradycje świąt Bożego Narodzenia dzielę się z Wami Drodzy Czytelnicy typowymi świątecznymi atrybutami. Mam jednocześnie nadzieję, że wszyscy podzielą się nimi dalej z wszystkimi bliskimi w imieniu Dzieciątka, Aniołka, Gwiazdora, Mikołaja czy Dziadka Mroza jak kto woli i preferuje.
Nucąc sobie naprzemiennie kolendę „Bracia, patrzcie jeno” i „Do szopy, hej pasterze” dzielę się zatem:
- opłatkiem - z wszystkimi touroperatorami i agentami aby nastał turystyczny pokój dla dobra polskiej turystyki,
- pierwszą gwiazdką - z branżą aby była gwiazdą na macierzy BCG sukcesu turystycznego na rynku,
- barszczem z uszkami - z podmiotami gospodarka turystycznej aby mogły wyłowić z nowych funduszy UE same finansowe prawdziwki,
- kompotem z suszonych owoców - z POT, ROT-ami i LOT-ami aby polskie oferty i produkty turystyczne były nieco kwaskowate jak śliwki, dorodne jak jabłka i słodkie jak gruszki,
- karpiem - z wszystkimi pracującymi w turystyce aby stali się rekinami biznesu turystycznego,
- choinką - z koleżankami i kolegami ekspertami aby była drabiną do ich sukcesu,szopką, piernikami i makówkami - z politykami aby nie robili sobie szopki piernicząc o turystyce i aby ich główki nie były puste,
- pierogami - z wszystkimi, których wcześniej nie obdarowałem.
- makiełkami, kutią i moczką - z całym światem, aby nasze życie turystyczne i osobiste były zawsze słodkie.
2013-12-18 16:48:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»