Licencja na sprzedawanie dla wybranych
Agent turystyczny to zawód nie tylko mało doceniany. To profesja, która wydaje się być banalnie prosta i do tego niezwykle intratna. Z takim błędnym wizerunkiem tego zawodu branża boryka się nie tylko w Polsce czy Europie, ale także w Stanach Zjednoczonych.
O potrzebie szkoleń, podnoszenia standardów wykonywanej pracy, eliminacji oszustów i dyletantów mówi się wiele. Jednocześnie słowom przeczą czyny. Już od kilku lat prowadzący biura touroperatorskie czy pośredniczące w sprzedaży usług turystycznych nie muszą, wbrew wcześniejszemu obowiązkowi (z wyłączeniem agentów), posiadać wykształcenia czy doświadczenia w turystyce. Skoro tak eksponowane stanowiska jak dyrektor czy prezes przedsiębiorstwa organizującego wypoczynek klientów w Polsce czy za granicą nie podlegają praktycznie żadnym kompetencyjnym regulacjom, to czego wymagać od „zwykłego” agenta turystycznego? W tym miejscu trzeba by powiedzieć, że paradoksalnie bankructwa amatorów to wielkie szczęście, jednak szkód, jakie poczynili oni w czasie podróży swoją ścieżką zawodową, nikt nie zdoła odwrócić. Pół biedy, jeśli owe szkody dotyczyły niewielkiego wycinka rynku, gorzej, gdy pejoratywnie wpłynęły na postrzeganie całej branży (...) EG
>> Więcej przeczytasz w najnowszym numerze Wiadomości Turystycznych nr 16 (16-31 sierpnia 2014)
2014-08-26 09:58:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»
<a href=http://prednisone.press/>prednisone</a> <a href=http://nolvadexpct.date/>nolvadex pct buy</a> <a href=http://retinaonline.trade/>retin a on line</a> <a href=http://levitrageneric.xyz/>clicking here</a> <a href=http://viagra-soft.club/>soft tabs viagra</a> <a href=http://mobic.tech/>mobic</a>