Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


Touroperatorzy negocjują z polskim Small Planet

Niemiecki Small Planet Airlines ogłosił niewypłacalność. Polscy touroperatorzy nie czują się zaniepokojeni tą sytuacją.



 

Sezon letni nie należał do najłatwiejszych w Europie. Linie lotnicze miały bardzo dużo opóźnień, a niemieccy agenci zapowiedzieli nawet, że za każdą zmianę w rezerwacji Eurowings będą wystawiać przewoźnikowi rachunek na 50 euro. To właśnie ta firma najbardziej zawiodła ich zaufanie. Niestety, dobrymi wskaźnikami punktualności nie mógł pochwalić się także niemiecki oddział Small Planet Airlines, który w połowie września ogłosił niewypłacalność.

Grupa poinformowała, że działalność będzie nadal prowadzona, firma pracuje nad opracowaniem i wdrożeniem programu restrukturyzacyjnego. Komentując zaistniałą sytuację, wyjaśniła, że zbyt agresywnie podeszła do powiększania udziałów w rynku po tym, jak zniknął z niego Air Berlin. Zbyt gęsta siatka połączeń, przesunięcie terminu dostawy samolotu i problemy techniczne spowodowały, że linia miała bardzo dużo opóźnień, co dało pasażerom podstawy do ubiegania się o odszkodowanie na podstawie przepisów unijnych. Na razie na ich wypłatę muszą poczekać, bo linia jest niewypłacalna. Przewoźnik zawarł umowę z niemieckim Urzędem Lotnictwa Cywilnego na dalsze wykonywanie operacji, a główni partnerzy, czyli TUI Deutschland, Thomas Cook, DER Touristik i FTI potwierdzili, że w sezonie zimowym będą korzystać z jego usług.

Co do planów na przyszłe lato na razie nie wypowiadają się konkretnie. Wiadomo, że TUI już wcześniej planował nie czarterować całego samolotu od Small Planet, FTI chce zacieśnić współpracę z innymi liniami. Zapytaliśmy naszych największych touroperatorów, jak zamierzają zachować się w tej sytuacji i czy nadal będą klientami Small Planet w Polsce. – Sytuacja na rynku niemieckim nie ma bezpośredniego przełożenia na działalność w Polsce. Tym niemniej przyglądamy się oczywiście rozwojowi tego problemu, który nie jest dla nas zaskoczeniem. Jeśli chodzi o kolejny sezon, jesteśmy w trakcie finalizacji ostatnich umów. Wszystko jest jeszcze możliwe – mówi Piotr Henicz, wiceprezes Itaki.

W podobnym tonie wypowiada się Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow. – Small Planet w Niemczech i w Polsce to dwa odrębne podmioty, korzystające z innej floty i działające w innych warunkach rynkowych, więc kłopoty jednego nie powinny wpłynąć na sytuację polskiego oddziału tej linii – uważa Grzegorz Baszczyński. Zapytany o plany współpracy na przyszły rok, mówi, że jej nie wyklucza. Obecnie touroperator jest w trakcie negocjacji z różnymi liniami, a ostateczne decyzje zależą głównie od warunków handlowych, jakie przedstawią poszczególni partnerzy.

Więcej czytaj w najnowszym wydaniu Wiadomości Turystycznych (WT 20)

 

2018-10-16 10:42:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»



Newsletter

»

Zamów newsletter