Thomas Cook poinformował dziś, że złożył do brytyjskiego sądu wniosek o rozpoczęcie przymusowej likwidacji. Teraz firma czeka na wyznaczenie syndyka masy upadłościowej. Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego rozpoczyna procedurę ściągnięcia z wakacji klientów, których według doniesień mediowych ma być 150 tys. (dotyczy tylko osób, które podróżowały z brytyjskimi oddziałam Cooka). Biorąc pod uwagę pozostałe rynki źródłowe, w tym Niemcy i Skandynawię, jest ich łącznie około 600 tys. Pieniądze klientów są zabezpieczone gwarancjami ubezpieczeniowymi.
Peter Fankhauser, prezes Grupy Thomas Cook, powiedział, że zarząd do ostatniej chwili próbował wynegocjować porozumienie z akcjonariuszami, bankami i innymi partnerami. Przypomnijmy, pod koniec sierpnia Grupa poinformowała, że uzyska 450 milionów funtów od swojego głównego akcjonariusza chińskiej Grupy Fosun, która działa na rynku turystycznym także jako właściciel sieci hoteli Club Med. Za te pieniądze Chińczycy mieli uzyskać 75 proc. akcji w części touroperatorskiej Grupy i 25 proc. w liniach lotniczych – unijne prawo zabrania, aby inwestor spoza UE miał więcej niż 50 proc. lub więcej udziałów. Kolejne 450 milionów funtów miały wyłożyć banki kredytujące, za co otrzymałyby 25 proc. w części touroperatorskiej i 75 proc. w liniach lotniczych. Przed weekendem pojawiło się dodatkowe żądanie pozyskania przez Cooka kolejnych 200 mln funtów, by plan restrukturyzacji mógł zostać zaakceptowany. Jak podaje koncern w oświadczeniu, nie udało się go spełnić, co doprowadziło do konieczności rozpoczęcia przymusowej likwidacji.
Niemiecki oddział Thomasa Cooka informuje na stronie internetowej, że próbuje jeszcze znaleźć rozwiązanie, jeśli się to nie uda, będzie musiał zgłosić wniosek o niewypłacalność dla swoich spółek.
Do Grupy Thomas Cook należą nie tylko marki touroperatorskie, ale też sieci salonów sprzedaży, hotele i linie lotnicze. Podczas gdy Thomas Cook Airlines operujące z Wielkiej Brytanii nie latają, to niemiecki Condor działa nieprzerwanie. Przewoźnik obsługuje nie tylko klientów Cooka, ale również innych touroperatorów, sprzedaje bilety także klientom bezpośrednim, m.in. w Polsce.
Do Grupy Thomas Cook należy też polski Neckermann. Na razie firma nie podała komunikatu w tej sprawie. Touroperator raportuje do Stefanie Berk, która jest prezesem Thomasa Cooka w Niemczech i odpowiada także za region Europy Środkowej.
Thomas Cook zatrudnia na świecie 21 tys. osób, w Polsce w Neckermannie pracuje ich około 130. MG