KORONAWIRUS
Sućko: przedsiębiorcom pomógłby terminowy zwrot VAT-u
Z powodu rozprzestrzeniania się wirusa
COVID-19 branża turystyczna znalazła się w tragicznej sytuacji. Co prawda rząd szykuje pakiet osłonowy, ale część przedsiębiorców nie musiałaby z niego korzystać, gdyby państwo w terminie zwróciło im należny VAT.
Piotr Sućko, prezes Funclubu, touroperatora specjalizującego się w organizacji zagranicznych wycieczek objazdowych i wyjazdów dla młodzieży, ma prosty pomysł na wsparcie branży turystycznej. Jeśli nie całej branży, to przynajmniej segmentu specjalizującego się w autokarowych przewozach osobowych. Chodzi o zwrot należnego VAT-u. - Nie dość, że jako przedsiębiorcy turystyczni borykamy się z falą rezygnacji z wyjazdów i brakiem sprzedaży, to mamy jeszcze problemy z odzyskaniem należnego VAT-u – mówi. W przypadku Funclubu.pl urząd skarbowy nie rozliczył jeszcze tego podatku za październik zeszłego roku. - Urzędnicy ciągle każą nam przedstawiać kolejne dokumenty do analizy, choć kontrole były już prowadzone. Mam wrażenie, że to wszystko służy odsunięciu w czasie momentu zwrotu podatku. W przypadku mojej firmy rozliczenie go za ostatnie pięć miesięcy, od października zeszłego roku do lutego tego roku, byłoby na tyle dużym zastrzykiem gotówki, że nie musiałbym martwić się o przyszłość – mówi Piotr Sućko. - Na razie sytuacja jest tragiczna, a nic nie wskazuje na to, by miała się w najbliższym czasie poprawić. Pozostaje nam czekać na pakiet pomocowy rządu, który też jest daleki od doskonałego – konkluduje Piotr Sućko. MG
2020-03-12 09:25:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»