KORONAWIRUS
Dymnicki: rynek czarterowy skurczy się o 40 proc.
Marcin Dymnicki, prezes TUI Poland, uważa,
że w tym roku polski rynek czarterowy skurczy się o 30-40 proc. - Obawiam się, że nawet jeśli ruch lotniczy zostanie przywrócony w kwietniu, to przynajmniej do czerwca z Polski nie poleci żaden czarter na Wyspy Kanaryjskie. Ten kierunek ucierpi najbardziej –twierdzi.
Zdaniem prezesa TUI Poland teraz największym zagrożeniem dla touroperatorów jest potencjalne wypowiadanie umów kredytowych przez banki. Z jego szacunków wynika, że biura zaciągnęły pożyczki na przedpłaty na sezon letni w łącznej wysokości 500 mln zł. Mimo wszystko TUI Poland i, jak mówi, także inni duzi touroperatorzy, do czerwca nie muszą się martwić o swoją sytuację. - Nie mamy wysokich kosztów stałych, na pensje i opłaty za lokale mamy, choć za te w galeriach handlowych raczej nie będziemy płacić, skoro zostały zamknięte decyzją władz. Nie płacimy teraz za samoloty, nie robimy przedpłat u hotelarzy, czekamy aż sytuacja wróci do normy – mówi. Sytuacja jest nieciekawa w segmencie agencyjnym. - Brak sprzedaży, to brak prowizji, a brak prowizji, to brak zarobków. Obawiam się, że wiele biur nie przetrwa tego kryzysu – konkluduje. Cała rozmowa z Marcinem Dymnickim do przeczytania w kwietniowym numerze Wiadomości Turystycznych. MG
2020-03-19 11:00:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»