Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


KORONA KRYZYS
Na rosyjskim rynku turystycznym póki co bez paniki


Pod koniec marca br. szefowa Rosyjskiego Stowarzyszenia Organizatorów Turystycznych, Maja Lomidze przewidywała, że nawet 1/3 touroperatorów działających na rosyjskim rynku może z niego zniknąć przed latem w związku z pandemią koronairusa.

Maja Lomidze miała na myśli głównie mikro i małe firmy, które nie mają tak zdywersyfikowanej oferty i dysponują o wiele skromniejszą "siatką bezpieczeństwa" niż duzi gracze na rynku. Ci z kolei - mają szansę wyjść z obecnej sytuacji silniejsi. - Rynek został zmobilizowany i nie zamierza się ograniczać, dotyczy to przede wszystkim dużych firm - wyznała podczas konferencji prasowej Maja Lomidze, uściślając, że jeśli sytuacja nie poprawi się do września (tj. światowe destynacje nie otworzą się do tej pory na turystów) segment turystyki zagranicznej odnotuje w tym roku straty na poziomie 25 mld rubli (1,4 mld zł), zaś turystyka krajowa straci 12 mld rubli (671 mln zł).

Czy scenariusz nakreślony przez Maję Lomidze się potwierdzi? Do tej pory z rosyjskiego rynku turystycznego zniknął jeden organizator - to firma Indigo-Tour (w Zunifikowanym Federalnym Rejestrze Turystycznym jest obecnie zarejestrowanych 4 579 touroperatorów), która 13 marca oficjalnie ogłosiła zakończenie działalności w związku z brakiem możliwości wywiązania się ze swoich zobowiązań i zamknięciem destynacji turystycznych, w których operowała. Jak poinformował szef Alexander Osaulenko, szef Stowarzyszenia Organizatorów Turystyki Wyjazdowej Turpomosch, tak mała liczba upadłości to efekt tego, że państwo zapewnia przedsiębiorcom realne,dostosowane do potrzeb wsparcie. MO



2020-04-15 15:03:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»



Newsletter

»

Zamów newsletter