Na początku spotkania wiceprezydent przypomniała, że od samego początku pandemii władze taką pomoc przedsiębiorcom turystycznym oferują. Mowa m.in. o umorzeniu czynszów, wprowadzeniu czynszów za złotówkę, także o sugestii skierowanej do Związku Miast Polskich, by dokonać zmiany w prawie zamówień publicznych i umożliwić stosowanie preferencji wobec lokalnych firm.
W związku z planowanym przez rząd zdejmowaniem ograniczeń w przemieszczaniu się i prowadzeniu działalności gospodarczej władze Sopotu wyszły z kolejną propozycją wsparcia. - 60 proc. terenów Sopotu to tereny zielone. Chcemy te tereny oddać branży gastronomicznej, turystycznej, kulturalnej i eventowej, bez żadnych opłat - poinformowała wiceprezydent. Wyjaśniła, że mimo tego że wkrótce wznowiona będzie działalność lokali gastronomicznych, kulturalnych, noclegowych, przedsiębiorcy wciąż będą się musieli liczyć z obostrzeniami sanitarnymi. Oddanie do użytku miejskich terenów zielonych ma im zapewnić więcej przestrzeni do bezpiecznej obsługi gości.- To jest zgodne z naszą strategią, by rozsuwać ten tradycyjnie skupiony wokół Monciaka ruch turystyczny i pokazać mieszkańcom, a w drugim etapie również naszym gościom, że mamy dużo więcej ciekawych terenów. Np. że parking przy Ergo Arenie może być świetnym miejscem na kino samochodowe, a sopocki hipodrom - 40 ha terenu zielonego w środku miasta, świetnym miejscem na eko slowfoodowy piknik, gdzie można przyjemnie i bezpiecznie spędzić czas. MO, foto Agencja Gazeta