Bułgaria, której pandemia koronawirusa nie dotknęła tak mocno jak innych państw europejskich (zainfekowanych ok. 2500 osób, z czego 136 zmarło - stan na koniec maja), to kolejny po Chorwacji kraj podejmujący coraz śmielsze kroki w celu jak najszybszego przywrócenia turystyki przyjazdowej.
W ostatnich tygodniach kraj nad Morzem Czarnym znosił kolejne ograniczenia związane z obsługą ruchu turystycznego, w tym zakaz wjazdu obywateli krajów europejskich obowiązujący od drugiej połowy maja. Turystom na wjazd pozwolono, pod warunkiem odbycia obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny.
Jak informuje Reuters, warunek ten zostanie w najbliższych dniach zdjęty. Od 1 czerwca obywatele Bułgarii wracający z zagranicy, także obywatele krajów europejskich (oraz Serbii i Północnej Macedonii) nie będą musieli przechodzić kwarantanny po przyjeździe do Bułgarii. Zasady tej nie stosuje się wobec turystów z krajów, w których sytuacja epidemiczna w drugiej połowie maja była poważna. Obywatele Szwecji, Belgii, Portugalii, Hiszpanii, Włoch, Malty, Irlandii i Wielkiej Brytanii będą musieli się poddać przymusowej izolacji. Wciąż obowiązuje zakaz wjazdu dla mieszkańców krajów spoza UE. MO