Niemiecka Centrala Turystyki (DZT) opublikowała dane dotyczące turystyki przyjazdowej do Niemiec w 2020 r.
Wynika z nich, że w ubiegłym roku Niemcy zarejestrowały 32 mln noclegów gości z zagranicy (w obiektach z min. 10 łóżkami). To o 64,4 proc. mniej niż w 2019. Liczba noclegów spadła mniej więcej do takiego poziomu, co bezpośrednio po zjednoczeniu Niemiec.
W ub. roku goście z Europy wykupili 27,2 mln noclegów, tym samym udział Europy w ruchu turystycznym wzrósł z 74 do 85 proc. w porównaniu do 2019. Dziewięć sąsiadujących z Niemcami krajów wygenerowało łącznie 56,6 proc. (+14,1 proc. w 2019) wszystkich międzynarodowych noclegów w 2020 r. Największymi rynkami źródłowymi była Holandia (5,8 mln noclegów), Szwajcaria (3,1 mln) i Polska (2,2 mln), a wśród rynków dalekich: Stany Zjednoczone (1,5 mln) oraz Chiny (0,4 mln).
Tomasz Pędzik, dyrektor biura Niemieckiej Centrali Turystyki w Polsce, komentując wyniki powiedział, że coprawda wynik 2,2 mln Polaków wypoczywających w ub. roku w Niemczech oznacza spadek o 35 proc. w porównaniu do 2019, w obecnych okolicznościach należy go jednak poczytywać za sukces. MO, DZT