800 milionów euro na minusie
ECTAA podsumowuje straty organizatorów. Straty są większe, niż mogliśmy sobie wyobrazić – załamują ręce europejscy touroperatorzy i apelują o pomoc. Adresatem rozpaczliwego komunikatu jest Antonio Tajani, wiceprzewodniczący KE odpowiedzialny za turystykę w ramach Komisji Przemysłu i Przedsiębiorczości.
Biura podróży wydały miliony na zapewnienie swoim klientom pomocy i zagwarantowanie im powrotu do kraju różnymi środkami transportu – mówi Akis Kelepeshis, prezes Europejskiego Stowarzyszenia Organizatorów i Agentów Turystyki (ECTAA). – Obciążenia finansowe, którym musieliśmy podołać, osiągnęły bezprecedensowy poziom i pogrążyły sektor z powrotem w kryzysie. Jeżeli nie uzyskamy pomocy, wiele biur może napotkać poważne trudności – podkreśla Kelepeshis.
Straty poniesione przez biznes turystyczny od 15 kwietnia organizacja oszacowała wstępnie na 450 mln euro. Suma ta nie obejmowała kosztów zatrudnienia dodatkowych pracowników, uruchomienia call center czy wzmocnienia działalności w internecie w odpowiedzi na zwiększone zapotrzebowanie na szybką informację. Nie wliczono w nią też kosztów dokonywania rezerwacji i przebukowywania już istniejących. Działacze ECTAA podkreślali również, że podawana przez nich suma to straty poniesione przez touroperatorów tylko do 26 kwietnia, czyli do dnia, kiedy otwarto większość europejskich lotnisk. Na razie nie brano pod uwagę dochodów utraconych z tytułu anulowania lub przełożenia wyjazdów przez klientów zaniepokojonych sytuacją w ruchu lotniczym. Podczas spotkania zorganizowanego pod koniec maja przedstawiono nowe wyliczenia, z których wynika, że straty z tego tytułu mogą wynieść nawet ok. 800 mln euro. MKK,SP
2010-06-28 12:08:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»