Klienci biur niechętni sieci
Najwięksi organizatorzy turystyki sprzedają w internecie tylko ułamek swojej oferty. Mają obroty na poziomie kilkuset milionów złotych, wysyłają za granicę tysiące klientów a wszystko to prawie wyłącznie dzięki sprzedaży bezpośredniej.
Jak wynika z rankingu „Wiadomości Turystycznych” biura, podróży z dystansem podchodzą do sprzedaży swoich usług w internecie. Zdaniem przedstawicieli Alfa Staru problem wynika z przyzwyczajeń klientów.
– Osoby, które kupują u nas wycieczkę, lubią mieć kontakt ze sprzedawcą, móc dopytać
o różne rzeczy. Do sprzedaży przez internet podchodzą z dużą dozą nieufności – tłumaczy Altman. Touroperatorzy na taką sytuację jednak nie narzekają, bo sprzedaż przez internet wiąże się dla nich z ryzykiem większej liczby reklamacji. Według nich sieć agencyjna jest bezpieczniejsza, jeśli chodzi o serwisowanie. Kontakt face to face daje większą gwarancję, że klient lepiej zrozumie warunki umowy. – Mniejsze jest prawdopodobieństwo, że czegoś nie zrozumie, nie doczyta, a potem będzie miał jakieś pretensje czy będzie składał reklamację – tłumaczy Altman.
MKK
2010-07-01 13:36:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»