close
|
|
Hiszpania szuka alternatywy dla słonecznych plaż
Badania wykazują, że Półwysep Iberyjski ma wizerunek typowo wakacyjny. I rzeczywiście, turyści, którzy wybierają się do Hiszpanii, w ogromnej większości spędzają czas na plaży. Jednak Hiszpanie woleliby, żeby częściej zaglądali do ich muzeów i galerii.
Ofertę turystyczną Hiszpanii można podzielić na dwie części. Odwiedzający ten kraj turyści albo decydują się na bierny wypoczynek na słonecznym wybrzeżu, albo są zainteresowani poznawaniem hiszpańskiej kultury.
– W zależność od kraju pochodzenia turysty odwiedzającego Hiszpanię zainteresowanie urozmaiceniem swojego odpoczynku na plaży zwiedzaniem jest różne – mówi Arturo Claver, radca ds. turystyki ambasady Hiszpanii. – W przypadku polskich turystów ponad połowa deklaruje, że ich najważniejszym motywem odwiedzenia naszego kraju jest jego atrakcyjność i różnorodność kulturowa – dodaje. Rząd Hiszpanii ocenia, że najpopularniejszy hiszpański produkt turystyczny, czyli „słońce i plaża” jest świetnie rozpoznawalny i generuje wysokie przychody.
Plaża to nie wszystko
O rezygnacji z wizerunku kraju słynącego z czystych plaż nie może być więc mowy. Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że utrwalanie takiego myślenia o ofercie turystycznej Hiszpanii może być dla niej zgubne. W podobny sposób sprzedają się inne ciepłe kraje, w dodatku po dużo niższej cenie. – Oczywiście piękne plaże są w wielu miejscach, ale umówmy się, że Hiszpania i na przykład Egipt to zupełnie inna kultura
– mówi Piotr Sućko z biura podróży FunClub. – W północnej Afryce rzeczywiście jest taniej, ale turyści są różni. Sporo jest osób, które mają wysokie wymagania i będą chciały dopłacić za możliwość obcowania z europejską kulturą. Różnica cenowa między Hiszpania a Egiptem czy Tunezją powinna być utrzymana, bo to jednak nadal zupełnie inny standard. I to wcale nie znaczy, że Hiszpania przestanie być popularna – twierdzi Sućko.
Wino w komplecie do słońca
Mimo utrwalonego wizerunku kraju dla miłośników słońca Hiszpanie starają się zabiegać o turystów zainteresowanych kulturą. – Hiszpania zajmuje drugie miejsce na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO pod względem liczby wpisanych na nią obiektów – mówi Arturo Claver.
– Nasz rząd podejmuje działania mające na celu wzmocnienie oferty w zakresie produktu turystyki kulturowej. Kolejną propozycją wartą podkreślenia jest więc gastronomia. Hiszpańskie wina cieszą się dużą popularnością na świecie, a skosztowanie ich w Hiszpanii do wyśmienitej tamtejszej kuchni jest ofertą wartą promocji. W tym miejscu należy tylko zaznaczyć, że wśród 10 najlepszych restauracji na świecie cztery są hiszpańskie – podkreśla.
W zeszłym roku ruszyłprojekt Turystyki dla Seniorów.
Dofinansowane przez UE działania mają pomóc zaktywizować osoby, które już nie są czynne zawodowo. Projekt realizowany jest wiosną i jesienią, dla Hiszpanii jest to więc przede wszystkim możliwość przedłużenia sezonu. – Ja bym się o Hiszpanię nie martwił – mówi Piotr Sućko. – Jeśli chodzi o dodatkową ofertę, to uważam, że akurat tam jest ona bardzo bogata. Wymieniać można by właściwie bez końca, bo jest Barcelona, Monserrat, są wieczory flamenco. Te zresztą turyści uwielbiają. Faktem jest, że przy hiszpańskich plażach znajdziemy hotelowe molochy budowane z myślą o masowym turyście, ale jeśli ten turysta będzie miał ochotę poznać kulturę tego kraju, to nie napotka żadnych przeszkód – przekonuje.
Magdalena Kowalska
2010-09-19 12:49:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie »
Dołącz do dyskusji na FB »
|
|
|
|