Prezes Węgierskiej Agencji Turystycznej, Zoltan Guller, podał dane dotyczące liczby noclegów turystów w obiektach zakwaterowania na Węgrzech.
Jak przekazuje PAP, w czerwcu zarejestrowano 62 proc. noclegów więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. W lipcu turyści wygenerowali 5,5 mln noclegów, tj. 17 proc. więcej niż w analogicznym okresie w 2020 r. Optymistyczne są prognozy na sierpień, w którym rezerwacje w początkach siepnia przekraczały 4 mln.
Najchętniej odwiedzanymi przez turystów miejscami pozostają Balaton (w lipcu 2,2 mln noclegów, 40 proc. wszystkich rezerwacji), Debreczyn (9 proc. rezerwacji), góry Matra i Bukowe (7 proc.) i okolice Budapesztu (6 proc.). Przed pandemią stolica Węgier była odwiedzana głównie przez obcokrajowców (93 proc. odwiedzających). Obecnie wysiłki Agencji są ukierunkowane na to, by Węgrzy, głównie z terenów wiejskich, zainteresowali się pobytami w stolicy.
Ruch turystyczny z zagranicy generują przede wszystkim obywatele państw Grupy Wyszehradzkiej, także Niemcy i Rumuni. Szef Agencji jest zdania, że liczba noclegów w tym roku może osiągnąć pułap 30 mln, w przyszłym zaś powrócić do poziomu sprzed pandemii (41 mln). MO, foto Turizmus.com