Takiego spotkania jeszcze nie było

To przełomowe spotkanie, otwieramy nowy rozdział współpracy w polsko-rosyjskiej gospodarce turystycznej – mówiono w czasie I Forum Polsko-Rosyjskiej Branży Turystycznej, które odbyło się w Sankt Petersburgu. Od 9 do 12 października w drugiej stolicy Rosji gościła delegacja licząca ponad 320 przedstawicieli polskiej branży turystycznej. Organizatorami pobytu były Polska Izba Turystyki i Rosyjski Związek Przemysłu Turystycznego, przy bardzo aktywnym wsparciu Polskiej Organizacji Turystycznej i Konsulatu Generalnego RP w Sankt Petersburgu. Honorowy patronat Ministerstwa Sportu i Turystyki RP i udział szerokiego grona oficjeli z Polski i Rosji dodawały rangi temu wydarzeniu, które po raz pierwszy w historii liczyło tak wielu uczestników.
Na stoiskach przygotowanych w ramach petersburskiego workshopu, kilkudziesięciu polskich i rosyjskich touroperatorów przedstawiło swoją ofertę.
W Polsce wciąż niewiele firm z branży zdaje sobie sprawę, jak duży rynek usług turystycznych mamy do zagospodarowania w Rosji. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że jeszcze 20 lat temu, co czwarty zagraniczny turysta pochodził z Polski. Tymczasem dziś statystyki Instytutu Turystyki skłaniają do ostrożnych ocen polsko-rosyjskiej wymiany. W I półroczu 2010 r. Polskę odwiedziło 730 tys. Rosjan, w tym tylko 170 tys. w celach turystycznych. Z kolei według szacunków rosyjskich, Rosję jako kierunek podróży wybrało w ubiegłym roku 500 tys. polskich turystów. Organizatorzy polsko-rosyjskiego forum zgodnie stwierdzili, że wyzwaniem musi być tu rozkręcenie biznesowej machiny. Do turystycznej odwilży przyczyniło się już stworzenie siedem lat temu Ośrodka Informacji Turystycznej w Moskwie. Od tego czasu przedstawicielstwo POT w Rosji pod przewodnictwem dyrektora Andrzeja Sierakowskiego przygotowywało grunt pod organizację biznesowego spotkania na taką skalę. Długi czas oczekiwania i merytoryczny proces przygotowawczy przed organizacją kongresu polsko-rosyjskiej branży z prawdziwego zdarzenia, obejmujący wcześniejsze spotkania, konferencje i udział w targach turystycznych, miały gwarantować niwelację barier hamujących rozwój ruchu turystycznego. A jest ich wciąż sporo. Wejście Polski do obszaru wizowego Schengen i spowolnienie gospodarcze w Rosji wpłynęły na turystykę wyjazdową u naszych wschodnich sąsiadów. Utrudnienia transportowe i wysokie koszty także można zapisać jako negatywny czynnik ograniczający napływ polskich turystów.