Veljko Ostojic, prezes Chorwackiego Stowarzyszenia Turystycznego, przyznał w rozmowie z Reuters, że w przyszłym roku w chorwackim sektorze turystycznym może brakować nawet 35 tys. pracowników.
- Obecnie w turystyce pracuje ok. 100 tys. osób. Brakuje 30 tys. – 35 tys. osób – poinformował, wyjaśniając, że chorwacka turystyka, generująca 20 proc. PKB, jest sezonowa, bazuje głównie na miesiącach letnich i miejscowościach na wybrzeżu Adriatyku. Poza sezonem pracownicy turystyki poszukują pracy zagranicą.
Przedsiębiorcy turystyczni już teraz rozpoczęli procesy rekrutacyjne, by znaleźć ludzi do pracy. Poszukiwania pracowników hotele i restauracje prowadzą nie tylko na chorwackim rynku, również poza granicami, np. w Macedonii, Bośni, Serbii, Czarnogórze, i dalej – na Ukrainie i Filipinach. Jak mówi Ostojic, to wymagające zadanie, bo o pracowników walczą też kraje oferujące lepsze warunki finansowe niż Chorwacja, jak Austria, a wkrótce również Szwajcaria, która otworzy rynek pracy dla Chorwatów. MO, foto HR Turizam