Piotr Czarnowski, prezes First Public Realtions
SONDA - Lech Wałęsa pomaga Tunezji. Czy moglibyśmy lepiej wykorzystać byłego prezydenta do promowania polskich walorów?
NIE Lech Wałęsa jest z pewnością jednym z najlepiej rozpoznawanych symboli Polski, choć nieco już wyblakłym i historycznym, ale na ogół kojarzonym z krajem i jego przemianami, i do tego pozytywnie. Moim zdaniem jest też pewne ryzyko związane z tym wyborem: Wałęsa jest barwny, impulsywny i nieprzewidywalny, a na dodatek sporo z tego, co mówi jest tak głęboko umieszczone w polskiej kulturze i stylu życia, że zupełnie niezrozumiałe dla cudzoziemców. Jego intencje i działania będą więc wymagały nie tylko tłumaczenia, ale i interpretacji. Zabawne może wydawać się, że przedstawiciel Polski uczyć będzie demokracji – bo w światowym rankingu (EIU 2010) jesteśmy wprawdzie daleko przed Tunezją, ale wcale nie zaliczamy się do kategorii "full democracy". W rankingu mamy 44 pozycję (Czechy np. są 16 a RPA 30) i sami potrzebujemy jeszcze wiele nauki, zanim zrozumiemy, co prawdziwa demokracja oznacza.
2011-05-20 16:52:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»