Do Warszawy dotarł w piątek bezpośrednio z Seattle samolot SP-EXC, trzeci z czterech Boeingów 737 MAX 8, które mają zwiększyć flotę Enter Air przed sezonem letnim. W ostatnim tygodniu nowego A320 odebrał także Chair Airlines, szwajcarska linia lotnicza, której 49 procent należy do Enter Air.
– SP-EXC, którego produkcja zakończyła się kilka dni temu, przyleciał do Warszawy bez międzylądowania prosto z fabryki Boeinga koło Seattle pokonując ponad 8400 km. To rekordowy dystans przy maksymalnym zasięgu tej maszyny na poziomie 6500 km – mówi Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Air. Jak wyjaśnia, tak spektakularny rezultat udało się osiągnąć dzięki optymalnej konfiguracji samolotu, dobrej pogodzie, optymalnie dobranym parametrom trasy i wysokości przelotowej oraz znakomitym silnikom. Dzięki zgraniu wszystkich elementów samolot spalił w powietrzu dużo mniej paliwa, dzięki czemu znacznie przekroczył swój maksymalny nominalny zasięg.
Przed rozpoczęciem latania, samolot musi przejść jeszcze serwis przygotowawczy i zostać wyposażony we wszystkie elementy wymagane przez standardy Enter Air i ULC, co może potrwać około tygodnia. SP-EXC jest leasingowany od firmy BOCA Ireland i jest przystosowany do wymogów stawianych przy obsłudze rejsów czarterowych. Będzie latał przede wszystkim na dłuższych trasach, gdzie jego konfiguracja pozwala na oszczędność paliwa oraz na redukcję emisji CO2 o prawie 18 proc. Samolot ten jest także cichszy niż poprzednia generacja B737 aż o 40 proc., co jest ważnym elementem ochrony środowiska.
-W tym tygodniu także Chair odebrał kolejny samolot Airbus A320, co oznacza, że flota całej Grupy wzbogaciła się w ostatnich dniach o 4 dodatkowe samoloty. - Czekamy na jeszcze jednego MAXa, a więc w sezonie letnim będziemy jako Grupa Enter Air razem z wynajętymi maszynami wykorzystywali 36 samolotów – dodaje Grzegorz Polaniecki. MG