TUI pisze Kodeks Dobrych Praktyk
Touroperator zamierza ujednolicić i ustnadaryzować zapisy, dotyczące współpracy miedzy klientem a organizatorem wyjazdów turystycznych. Treść zbioru zasad ma zostać opracowana do połowy października.
Podjęta inicjatywa ma na celu opracowanie wzorów postępowania w obrębie wszystkich istotnych punktów dotyczących planowania i realizacji wyjazdów wakacyjnych. Kodeks będzie tworzony w oparciu o europejskie standardy, w tym niemieckiego TUI. – Jako międzynarodowy touroperator mamy doświadczenie i przykłady dobrych praktyk pochodzące z innych rynków, gdzie branża turystyczna jest bardzo dobrze rozwinięta. Za granicą każdy duży organizator przestrzega określonych zasad. To kwestia długoterminowego i perspektywicznego patrzenia na rynek – komentuje Piotr Haładus, dyrektor marketingu TUI Poland. – Chcemy zebrać to, co najlepsze w zapisach na rynkach zagranicznych i wybrać elementy, które przyjmą się u nas – dodaje.
Kodeks Dobrych Praktyk ma objąć standaryzację sposobu prezentowania oferty, procedury postępowania przed wylotem, w tym zasady związane z dokumentami podróży, zmianami czy opóźnieniami lotów oraz sposobem postępowania w sytuacjach kryzysowych, miejsca wypoczynku, a także zasad postępowania po przyjeździe klientów. Projekt ma regulować aspekty prawne, w tym kwestie standaryzacji umów pod kątem braku klauzul zakazanych będących w rejestrze UOKiK, określić przejrzystość podawania wyników finansowych, jak również sytemu zabezpieczeń finansowych. Touroperator liczy, że usystematyzowanie standardów działania przyczyni się do zwiększenia zaufania i spokoju turystów. – Klientom w Polsce już na etapie planowania wyjazdów towarzyszy bardzo dużo niepokojów. Nie jest sytuacją normalną, że przed każdym sezonem media ostrzegają turystów przed biurami podróży – mówi Haładus.
Oczywiście, żeby zbiór zasad wpłynął na poprawę wizerunku branży, musi zostać zaakceptowany przez organizatorów. Jak podkreśla wielu z nich, nie będą podporządkowywać się oni narzuconym przez jedno biuro zapisom. TUI jest tego świadomy.
– Klientom w Polsce już na etapie planowania wyjazdów towarzyszy bardzo dużo niepokojów. Nie jest sytuacją normalną, że przed każdym sezonem media ostrzegają turystów przed biurami podróży – mówi Haładus. Najbardziej istotne z punktu widzenia branży jest ujednolicenie nienormowanych prawnie zapisów.
Jednak stworzenie wzoru umowy, który nie będzie budził sprzeciwu Ministerstwa Sportu i Turystyki, Urzędów Marszałkowskich i UOKiK-u nie jest proste. Takiego zadania podjęła się jakiś czas temu Polska Izba Turystyki, która również chciała stworzyć Kodeks Dobrych Praktyk. Miałby on zawierać zbiór pożądanych zachowań w relacjach z otoczeniem, tj. w szczególności z klientem, z innymi biurami podróży, z dostawcami usług, konkurencją, środowiskiem naturalnym, itd. Jednym z elementów tego kodeksu mógłby być wzór warunków uczestnictwa stanowiących integralną część umowy z klientem. Jednak do tej pory projekt nie został ukończony. – Problem jest bardzo skomplikowany. Stworzenie wzorców dobrych dla wszystkich jest trudne przede wszystkim ze względu na niejednoznaczność wielu przepisów prawa, co pozostawia dużą możliwość interpretacji. Powoduje to, że wciąż toczy się spór między prawnikami i teoretykami - mówi Paweł Niewiadomski, wiceprezes PIT. - Istotne jest stworzenie takiego Kodeksu, do którego przestrzegania nikogo nie trzeba będzie zachęcać – dodaje.
Czy Kodeks Dobrych Praktyk
zacznie obowiązywać, czy nie, dowiemy się na jesieni. Natomiast niewątpliwie TUI, na samym projekcie, skorzysta pod względem marketingowym. AD MAK
2011-08-09 16:51:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»