W sezonie Zima 2023/24 KLM tygodniowo obsłuży 102 rejsy do Amsterdamu. Do konstytucyjnej stolicy Holandii będzie można polecieć z pięciu polskich miast: z Warszawy, Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia.
Jak mówi Frantisek Siling, dyrektor generalny sprzedaży Air France i KLM w Polsce, prognozowany popyt na loty z Polski w nadchodzącym sezonie jesienno-zimowym wygląda bardzo optymistycznie. To właśnie dlatego przewoźnik zdecydował się zwiększyć częstotliwość połączeń. Warszawa, Kraków i Wrocław zyskają średnio po jednym, a Gdańsk dwa loty dziennie, zaś liczba rejsów z Poznania wzrośnie z 5 do 6 tygodniowo. - Planujemy też bardzo korzystną zmianę w rozkładzie połączeń KLM z/do Wrocławia. Nowy codzienny rejs z Amsterdamu został zaplanowany w godzinach wieczornych, a nasz samolot będzie nocował we Wrocławiu, aby następnego dnia umożliwić podróżnym wczesno ranne połączenie – dodaje.
Wiadomość jest o tyle dobra, że nie chodzi tu jedynie o loty do samego Amsterdamu, ale o możliwość przesiadki tam na inny samolot lecący do jednego ze 165 miejsc na świecie obsługiwanych przez KLM.
Całkowita liczba lotów KLM z Polski wyniesie 102 połączenia tygodniowo, co oznacza 50 procentowy wzrost oferty. Przewoźnik zaplanował największą ekspansję w Gdańsku, dodając aż dwa rejsy dziennie, skąd będzie można polecieć do Amsterdamu 28 razy tygodniowo, tyle samo co z/do Warszawy. O 100 procent zwiększy się oferta z/do Wrocławia – z 7 do 14 lotów tygodniowo. Ponadto w rozkładzie znalazło się 26 lotów tygodniowo z/do Krakowa oraz 6 rejsów tygodniowo z/do Poznania. MG