Grupa TUI odnotowała historyczny wzrost

Całowity przychód grupy w Europie wyniósł 3,776 mln funtów, co oznacza zmianę w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego o +13 proc. Zysk operacyjny zamknął się na poziomie 88 mln funtów, podnosząc się o 32 mln w porównaniu z 2010 r. Peter Long, szef TUI Travel PLC, stwierdził, że firma znajduje się na dobrej drodze do osiągnięcia założonych celów rocznych. Zapewnił jednocześnie, że turnaround (dziedzina zarządzania mająca na celu wyprowadzenie organizacji z problemów finansowych, organizacyjnych, logistycznych itp.) oraz program kontroli kosztów także są realizowane zgodnie z planem. Wzrosty, które zanotowała grupa w bieżącym roku, były związane z pozytywnymi wynikami finansowymi północnych oddziałów TUI, szczególnie tych w Wielkiej Brytanii i krajach Skandynawii. Nie bez znaczenia było to, że w 2011 r. święta Wielkanocne przypadały później niż zazwyczaj, a także że nie doszło do ponownego tworzenia się chmur pyłu wulkanicznego wpływających negatywnie na realizację podróży lotniczych. Zamieszki w Afryce Północnej najbardziej dotknęły francuskie oddziały TUI, gdzie poziom rezerwacji do krajów takich jak Maroko, Tunezja oraz Egipt obniżył się o 28 proc. Jednak w Europie Północnej sprzedaż wycieczek na sezon Lato 2011 okazała się wysoka. Poziom cen i marży kształtuje się prawidłowo we wszystkich krajach poza Francją, a ilość wolnych miejsc pozostałych do sprzedaży kształtuje się na podobnym poziomie jak w roku poprzednim. Polska także znalazła się na liście krajów, w których TUI może pochwalić się sukcesem. Średnia cena sprzedaży wzrosła o 1 proc., całkowita sprzedaż o 50 proc., a liczba klientów o 49 proc. MG