Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama

 
Aktualności

»


DESTYNACJE. CZARNOGÓRA

Jesteśmy otwarci na współpracę
z biurami podróży

Rozmowa ze Svetlaną Tomković, menedżer Narodowej Organizacji Turystycznej Czarnogóry, na temat rynku turystycznego w Czarnogórze po pandemii, także na temat Polski jako jednego z kluczowych rynków źródłowych dla tamtejszej turystyki.


Na wstępie proszę o przedstawienie jaka jest kondycja turystyki przyjazdowej w Czarnogórze po pandemii.

Muszę przyznać, że statystyki dotyczące liczby odwiedzających Czarnogórę po pandemii są lepsze niż były przed pandemią. Od stycznia do 1 sierpnia 2023 r. kraj odwiedziło 1,45 mln turystów, którzy wygenerowali w sumie 9,06 mln noclegów. W 2022 r. w tym samym okresie odwiedziło nas 1,13 mln gości, którzy wygenerowali 6,13 mln noclegów, a w 2019 r. mieliśmy 1,31 mln i 7,03 mln noclegów. Nie było łatwo odbudować ruch turystyczny, ponieważ zapewnienie takiej dostępności komunikacyjnej jaką Czarnogóra miała z resztą świata przed pandemią wymaga czasu. Z drugiej strony zauważyliśmy, że w ostatnich latach zmieniła się struktura przyjazdów turystów do Czarnogóry. Co prawda wciąż brakuje nam turystów z Chin, ale odnotowujemy wzrosty turystów z nowych rynków: amerykańskiego, Emiratów Arabskich, Izraela, Skandynawii, krajów bałtyckich. W ostatnim czasie uruchomiliśmy połączenie lotnicze na trasie Ryga – Tivat, dzięki czemu turyści z krajów skandynawskich zyskali kolejne dogodne połączenie z Czarnogórą.

Wzrosty w liczbie przyjeżdżających odnotowaliśmy również z naszych priorytetowych rynków: Wielkiej Brytanii, Francji, krajów niemieckojęzycznych i rynków sąsiednich: Serbii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Kosowa, Albanii, Słowenii. I oczywiście z Polski. PLL LOT oraz linie niskokosztowe: Ryanair, Wizzair, oferują połączenia z Warszawy, Krakowa, Gdańska do Podgoricy i okresowo – do Tivatu.


Czy na przestrzeni ostatnich lat zmienia się oferta turystyczna Czarnogóry?

Tak, z jednej strony przybywa atrakcji turystycznych, z drugiej poszerzane jest zaplecze noclegowe. Jedną z najnowszych atrakcji jest kolejka linowa łącząca Kotor z Lovćen, z której rozpościerają się niesamowite widoki na czarnogórski krajobraz. W zaledwie 11 minut kolejka przenosi pasażerów z Zatoki Kotorskiej do górskiego krajobrazu Parku Narodowego Lovćen.

Jeśli chodzi o bazę noclegową, najnowsze obiekty w ofercie hotelowej Czarnogóry znajdują się w północnej części Czarnogóry, w Kolašinie, czyli największym ośrodku narciarskim w kraju. Resort zyskuje na popularności odkąd można tam dotrzeć autostradą. W planach mamy otwarcie sześciu hoteli sieciowych. Liczymy, że nowe inwestycje przyciągną turystów, ponieważ reprezentują znane marki, a to oznacza jakość i standard, do którego przyzwyczajeni są nasi goście.

Obecnie Czarnogóra dysponuje 500 hotelami i około 50 tys. łóżek. Najwięcej obiektów jest zlokalizowanych na wybrzeżu.  


Porozmawiajmy o polskich turystach. Ilu ich przyjechało w tym roku do Czarnogóry i w jaki sposób wypoczywają? 

W pierwszych siedmiu miesiącach 2023 r. do Czarnogóry przyjechało 46 tys. Polaków. Wygenerowali 235 tys. noclegów, to o 44 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Zwykle zatrzymują się na południu kraju, w kurortach Ulcinj, Bar, Herceg Novi, a młodsze pokolenie w Budvie, ponieważ ma bogate życie nocne. 

Polacy uwielbiają aktywnie spędzać czas. Rafting, paralotniarstwo, piesze wędrówki należą do ich ulubionych aktywności. Są też fanami lokalnej kuchni. To dobrze, bo każdy region wypracował swoją własną specjalność, więc Czarnogóra powinna być dla nich atrakcyjnym kierunkiem.

Zimą Czarnogóra nie jest jeszcze wśród Polaków tak popularna jak latem, ale pracujemy, żeby to zmienić. Od 2020 r. promujemy ośrodki narciarskie, aby zwiększyć świadomość polskich turystów na temat oferty zimowej. W przyszłości chcielibyśmy na polskim rynku promować turystykę żeglarską. Wiem, że Polacy kochają tę dyscyplinę i chętnie biorą udział w regatach. Czarnogóra jest bardzo atrakcyjna pod tym względem, oferując porty w Herceg Novi, Kotorze, Tivacie, Budvie i Barze. W Tivacie, w Porto Montenegro, znajduje się największa na Morzu Śródziemnym przystań dla megajachtów, zaś Herceg Novi ma długą tradycję w organizacji zawodów żeglarskich.


W jaki sposób Czarnogóra promuje się na polskim rynku?

Podejmujemy wiele działań marketingowych jako że Polska jest jednym z priorytetowych rynków dla Czarnogóry. Do najważniejszych narzędzi zaliczyłabym zakup mediów, marketing cyfrowy, udział w targach turystycznych i organizacja wydarzeń. Naszą działalność kierujemy zarówno do turystów, jak i sektora turystycznego. Cieszę się, że liczba touroperatorów i biur podróży, z którymi współpracujemy, stale rośnie. Kiedy 7 lat temu zaczynaliśmy od promocji B2B na polskim rynku, współpracowaliśmy z 2 – 3 touroperatorami. Obecnie współpracujemy z 30: mniejszymi i większymi, i wciąż poszukujemy nowych partnerów, oferując im wsparcie w kampaniach, udział w warsztatach i wyjazdach studyjnych.


2023-11-15 08:27:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
Sylwetka

»




»Sylwester Gadomski, właściciel biura PoraWakacji.pl w Zgierzu  » więcej






Newsletter

»

Zamów newsletter