Polacy rezerwują coraz wcześniej
Przedstawiciele branży twierdzą, że coraz wcześniejsze wprowadzenie programu do sprzedaży to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Polscy touroperatorzy już od kilku tygodni sprzedają wakacje na rok 2012.
Jeszcze kilka lat temu prezentacja produktu na kolejny sezon letni miała zazwyczaj miejsce w listopadzie, obecnie coraz więcej biur decyduje się na otwarcie rezerwacji już we wrześniu. – Letnia oferta miała premierę na targach TT Warsaw. To już trzeci sezon, kiedy wychodzimy z propozycjami wakacyjnego wypoczynku z tak dużym wyprzedzeniem – informuje Grzegorz Karolewski, dyrektor generalny Oasis Tours. – W tym roku pierwszy raz wprowadziliśmy sprzedaż oferty letniej na następny sezon wczesną jesienią. Zauważyliśmy, że z roku na rok klienci coraz wcześniej zaczynają planować wakacje, niektórzy pytali nas o przyszłoroczną ofertę latem br. – tłumaczy Katarzyna Janowska, marketing specialist w Ecco Holiday. Daniel Lubaszka, prezes Blue Rays, potwierdza ten nowy trend na rynku. – Chcieliśmy wystartować ze sprzedażą pod koniec października, to agenci zmusili nas do przyspieszenia tego terminu.
Wyprzedzić konkurencję
Wczesne wprowadzanie propozycji wyjazdów to przede wszystkim dobrze obmyślona strategia. – Im wcześniej nasze wycieczki pojawią się na rynku, tym wcześniej turyści będą mogli się z nimi zapoznać. W ten sposób budujemy swoją przewagę konkurencyjną – podkreśla Karolewski. Z jednej strony pierwszy ma szansę zaprezentować
się przed innymi i przyciągnąć tych klientów, którzy zaczynają myśleć o kolejnych wakacjach z dużym wyprzedzeniem. Z drugiej strony oddanie do rąk nowego katalogu osobom, które dopiero co wróciły z urlopu i są jeszcze wyjazdowo nastrojone, to wykorzystanie idealnej okazji do namówienia ich na kolejne wakacje. A wiadomo przecież, że nic nie wzmaga przekazu marketingowego tak skutecznie jak umiejscowienie go w odpowiednim kontekście. Także prezes Bleu Rays wskazuje na plusy wczesnego wprowadzenia oferty. – Naszym celem jest przyciągnięcie jak największej liczby klientów. Skoro chcą kupić wycieczkę wcześniej, to my taką możliwość im chętnie damy. Wolimy, żeby wybrali naszą ofertę, a nie innego touroperatora – tłumaczy Lubaszka. Zainteresowanie wyjazdami jest duże. W Blue Rays niektóre terminy, szczególnie na wyloty do Hurghady z Katowic, są już wykupione w 80 proc. Także Ecco Holiday mówi o wysokim wolumenie sprzedaży.
Skusić klienta
Touroperatorzy podkreślają, że klienci, którzy zdecydują się na wczesny zakup wakacji, mogą czuć się bezpiecznie. Organizatorzy, by zachęcić turystów do zakupu, dokładają do pro-
gramu wiele cały szereg dodatkowych korzyści. Są nimi gratisowe lub przecenione wycieczki fakultatywne, ubez-
-pieczenia od chorób przewlekłych, gwarancja niezmienności ceny, a nawet możliwość bezpłatnej zmiany terminu wakacji. Blue Rays, poza benefitami dla klientów, postawił na motywowanie agentów. – Przygotowaliśmy program motywacyjny na sprzedaż oferty First Rays 2012, w którym mogą uzyskać dodatkową prowizję po przekroczeniu odpowiednich progów – informuje Lubaszka.
Przedstawiciele branży nie obawiają się, że wczesne wprowadzanie oferty może wzbudzić podejrzenia o próbę ściągnięcia pieniędzy z rynku. Kwoty, jakie klienci wpłacają przy rezerwacji, są znikome, dlatego nie zasilają kont w szczególny sposób. Celem jest tylko wyprzedzenie konkurencji. MG
2011-11-16 12:28:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»