TRENDY
Podróże zagraniczne osłabiły niemiecką turystykę krajową

O ile w sezonie letnim nastroje branży turystycznej w północnych regionach Niemiec były pozytywne, o tyle teraz uległy pogorszeniu. Dotyczy to zarówno hotelarzy, jak i gastronomów, ale też pozostałych przedsiębiorców turystycznych.
Wzrost kosztów, braki kadrowe oraz polityka gospodarcza kraju to kwestie, które martwią niemieckich przedsiębiorców najbardziej. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Izbę Przemysłowo-Handlową Niemiec Północnych wśród prawie 850 firm z branży turystycznej.
Wskaźnik koniunktury w branży hotelarsko-gastronomicznej spadł wobec poprzedniego badania zrealizowanego wiosną 2019 roku ze 112 do obecnych 99 punktów, a wśród przedsiębiorców turystycznych ze 133 do 117 punktów. Wyznaczony na podstawie badania wskaźnik koniunktury gospodarczej odzwierciedla aktualne nastroje w przedziale od 0 do 200 punktów.
- Liczba noclegów w wielu, ale nie wszystkich regionach, zbliża się do danych sprzed pandemii. Jednocześnie firmy stają w obliczu wzrostu kosztów, których nie mogą w całości przenieść na gości – mówi Klaus-Jürgen Strupp, prezes IHK Nord.
W zeszłym roku latem wielu urlopowiczów znów wyjechało na zagraniczne wczasy, co w połączeniu ze złą pogodą, która panowała na niemieckich wybrzeżach, obniżyło popyt. Mimo wszystko 47 proc. firm z branży hotelarsko-gastronomicznej ocenia sezon jako dobry, 40 proc. jako zadowalający, a tylko 13 proc. jako słaby. Patrząc na ten rok, 40 proc. firm obawia się pogorszenia sytuacji, a tylko 13 proc. uważa, że będzie ona lepsza niż przed rokiem. MG
2024-01-06 13:41:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»