Wygoogluj sobie klienta

Ian Carrington, dyrektor ds. wyszukiwarek na urządzenia mobilne, powiedział w czasie szczytu Travolution, że firmy nieposiadające strategii na tego typu sprzęt, nie mają, według niego, żadnej strategii na przyszłość. Pierwsze urządzenia przenośne pojawiły się na przełomie 2008 i 2009 r., po tym jak 18 miesięcy wcześniej świat poznał telefon iPhone. Google rozpoczął budowę wersji mobilnej dopiero w 2010 r. Dziś jeszcze wiele firm uważa, że ten segment rynku nie jest na tyle duży, by w niego inwestować, obserwując poziom wzrostów w ruchu generowanym m.in. przez użytkowników smartphonów, nie można przejść obok tego zjawiska obojętnie. Internetowy gigant przeprowadził także badania, z których wynika, że internauci częściej korzystają z mobilnych wersji stron www niż z aplikacji i choć te ostatnie są także bardzo ważne, firmy powinny podejść do kwestii strategii mobilnych w bardziej holistyczny sposób. Aplikacje „przynależą” bardziej do systemów CRM (Customer Relationship Management), podczas gdy sieć mobilna nastawiona jest na pozyskiwanie nowych klientów. – Więcej osób korzysta z sieci moblinej niż z aplikacji, choć wiele z nich nawet o tym nie myśli – mówi Carrington i dodaje, że 5 proc. osób, które łączą się z internetem za pośrednictwem smartphonu, na początek korzysta z wyszukiwarki. Z kolei Steve Jarrett, szef i założyciel platformy specjalizującej się w marketingu mobilnym oraz społecznościowym Meplease podkreśla, że niezwykły rozwój urządzeń typu iPod i sieci społecznościowych będzie miał wpływ na wszystkie rodzaje biznesu. FB poszerzył już swoją platformę o wersję na smartphony, a to oznacza, że internauci staną się jeszcze bardziej uzależnieni od sieci, podobnie jak przed laty miało to miejsce w przypadku telewizji. MG