TRENDY
Po Hiszpanii podróżuje się koleją
Większa konkurencja na rynku kolejowym w Hiszpanii sprawiła, że popyt na usługi przewoźników wyraźnie wzrósł – konkretnie o 18 proc. W zeszłym roku ten segment rynku wyceniany był na 1,5 mld euro.
Największym graczem jest w dalszym ciągu państwowa spółka kolejowa Renfe, ale krajobraz zmienił się po wejściu operatorów Iryo i Ouigo. Dzięki temu, że się pojawili, ceny spadły a dostępność oferty wzrosła. Po stronie kosztów zmiana na minus doszła do 65 proc., choć dotyczy to tras, na których jeżdżą wszyscy trzej operatorzy, wynika z raportu opracowanego przez Phocuswright.
Wpływ na rozwój segmentu mają też dopłaty rządowe – w ten sposób państwo promuje czystsze środki transportu na trasach lokalnych i regionalnych. To wszystko ma się przełożyć na zwiększenie przychodów o kolejne 6 proc. w tym roku. W 2026 roku linia wzrostów wypłaszczy się.
Autorzy raportu zauważają, że o ile operator Ouigo pozycjonuje się jako przewoźnik niskokosztowy, a swoją ofertę kieruje do młodszego odbiorcy, bardziej skłonnego do kupowania przez internet, o tyle Iryo i Renfe opiekują starsze pokolenia. Chodzi o bardziej zamożnych klientów, którzy wolą rezerwować w tradycyjny sposób. Wszyscy trzej przewoźnicy promują swoje strony internetowe i aplikacje mobilne, poczynili też spore inwestycje w uproszczenie rezerwacji online. Można się również spodziewać, że agenci internetowi zaczną sprzedawać więcej biletów kolejowych, bo coraz więcej klientów poszukuje tańszych opcji podróżowania. Na ten moment sprzedaż realizowana jest jednak przede wszystkim bezpośrednio i ten stan jeszcze będzie się przez jakiś czas utrzymywał. MG
2024-05-08 08:41:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»