TUI, wraz ze wszystkimi spółkami zależnymi zdecydował, o wystąpieniu z szeregów DRV. Jak twierdzą niemieckie media branżowe, koncern jest niezadowolony z działań organizacji i zamierza sam mocniej lobbować w Berlinie i w Brukseli.
Deutscher ReiseVerband (DRV– odpowiednik Polskiej Izby Turystyki) stracił ważnego członka – Grupę TUI. - Deutscher Reiseverband (DRV) żałuje, że TUI, jego wieloletni członek, zdecydował opuścić z końcem roku szeregi organizacji. Decyzja dotyczy wszystkich spółek należących do TUI – podał w oświadczeniu DRV. Związek dodaje, że w dalszym ciągu będzie reprezentował interesy branży i lobbował w jej imieniu w obszarach gospodarczym i politycznym.
TUI poinformował w swoim oświadczeniu, że DRV, z uwagi na strukturę członkowską, musi podejmować bardzo zróżnicowane działania. Spółka była jego członkiem od wielu lat, dlatego decyzja nie była łatwa. Jednak z uwagi na rosnącą konkurencję międzynarodową, koncern za słuszną uważa konieczność podjęcia działań w nowy sposób. Dlatego TUI zamierza zintensyfikować swoje własne działania na rzecz turystyki wyjazdowej, ale deklaruje chęć współpracy w tym obszarze z innymi przedstawicielami branży. Zapowiada też wzmocnienie własnych zespołów ds. politycznych działających w Berlinie i Brukseli. MG